Pół tysiąca członków Liturgicznej Służby Ołtarza publicznie oddało hołd Jezusowi.
Kandydaci na ministrantów, sami ministranci, lektorzy, psałterzyści, ceremoniarze, a także nadzwyczajni szafarze Eucharystii przeszli ulicami Legnicy w procesji za Jezusem eucharystycznym. Odbyła się ona w ramach świętowania stacji I Kongresu Eucharystycznego Diecezji Legnickiej poświęconej członkom różnych formacji służących na co dzień przy ołtarzu.
Młodsi spotkali się najpierw w kościele pw. św. Jacka, gdzie kilka słów wygłosił do nich ks. Jakub Bartczak. W tym samym czasie ks. dr Mariusz Majewski przemawiał w pobliskim kościele pw. Świętej Trójcy do nadzwyczajnych szafarzy. Później stąd ruszyła procesja, która zakończyła się w kościele św. Jacka.
- To było wielkie i piękne przeżycie. Dużo kadzidła, wiele śpiewających osób. Za kilka dni i u nas w parafii będzie procesja Bożego Ciała. Na pewno będzie mniej osób, ale będzie ten sam Jezus - mówił Daniel Najdek z par. pw. Św. Michała Archanioła z Raciborowic Górnych.
Podobne odczucia towarzyszyły też osobom dorosłym. Mówił o tym Ryszard, nadzwyczajny szafarz Komunii św. z Legnicy:
Łącznie w ławach kościoła zasiadło ok. 500 osób. Do nich ks. dr Bogusław Wolański podczas Eucharystii wygłosił homilię, którą oparł o trzy słowa: usłyszeć, pójść i działać.
Samo usłyszenie zaproszenia Jezusa to mało. Potrzebna jest odpowiedź powołanego. Ma ona konkretny wymiar. Jest formacją opartą o spotkania na zbiórkach, lekturę Pisma Świętego i regularną służbę przy ołtarzu:
Według kapłana takie trwanie przy Jezusie pozwala stać się jego apostołem wśród rówieśników.