Wałbrzyskie (nie)profesjonalistki

Według jury to one najpiękniej zaśpiewały kolędy w czasie krzeszowskiego festiwalu.

Siostry Niepokalanki mogą być dumne. Po Grand Prix na festiwalu w Bolkowie, teraz przyszedł czas na zwycięstwo w konkursie śpiewania kolęd. To uczennice reprezentujące Gimnazjum i Liceum Sióstr Niepokalanek z Wałbrzycha wyjechały z Krzeszowa z pierwszą nagrodą IV Festiwalu Kolędowego i Jasełkowego.

- Od kilku lat jesteśmy w diecezji świdnickiej, jednak pamiętam, że już 13 lat temu byłyśmy w Legnicy na festiwalu kolędniczym. Teraz  po sukcesie w Bolkowie postanowiłyśmy przyjechać do Krzeszowa. Nieco spontanicznie - mówi siostra Anna.

Najnowsza wokalna formacja nie ma jeszcze nazwy. Tworzy ją siedem dziewczyn, w tym Nikola Furman i Katarzyna Bisaga. Uczennice mówią, że uwielbiają śpiewać. Dowodem na to jest nagrana w zeszłym roku płyta CD pt. Nad Betlejem gwiazda świeci...

- To miłe, że udaje nam się zdobyć wyróżnienia, ale nie to jest najważniejsze. Kochamy śpiewać. Jest to też zasługa naszej cudownej nauczycielki, pani Anny Mansfeld - mówią Nikola i Katarzyna.

Dziewczyny zapewniają, że mimo nagrania płyty, nie są profesjonalistkami. Nadal wychodząc na scenę odczuwają tremę. Tak przynajmniej twierdzi Katarzyna Bisaga, która śpiewa w zespole od czterech lat.

- Pamiętam pierwszy występ na scenie. Było to dokładnie 26 listopada 2010 roku, podczas konkursu chopinowskiego. Z każdym występem czuję się pewniejsza, jednak trema zawsze nam towarzyszy - zapewnia uczennica.

Próbkę muzycznych zdolności uczennic można posłuchać poniżej:

szkola walbrzych1 2013
niepokalanki

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..