Policja i starostwo jeleniogórskie już przygotowują się, by tegoroczna zima w regionie była bezpieczna dla mieszkańców i turystów.
Kilkadziesiąt osób, reprezentujących policję dolnośląską, urzędników samorządowych oraz operatorów turystycznych z regionu karkonoskiego wzięło udział w trzeciej już debacie na temat poprawy bezpieczeństwa w ruchu turystycznym.
– Organizatorzy do udziału w debacie zaprosili także przedstawicieli informacji turystycznych oraz służb uczestniczących w koalicji na rzecz bezpieczeństwa, tj. Karkonoskiego Parku Narodowego, Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej, Straży Leśnych i Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – wylicza podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy jeleniogórskiej policji.
Podczas spotkania nadkom. Zbigniew Klimek, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, przygotował dla zebranych krótką prezentację omawiająca stan bezpieczeństwa w kurortach karkonoskich. Co roku podjeleniogórskie miejscowości odwiedza kilka milionów turystów, najwięcej zimą. Do największych zagrożeń, na jakie są narażeni, należą m.in. kradzieże (w tym kieszonkowe), oszustwa, zagubienie się na szlakach. Złagodzeniu skutków tego typu przygód służy prowadzony od lat program prewencyjny pn. „Certyfikat bezpieczeństwa”. Jego zasady omówił podczas spotkania nadkom. Bogumił Kotowski.
– Co roku zachęcamy uczestników debaty do włączenia się w realizację tego programu. Przypomnę, że obejmuje on m.in. funkcjonowanie patroli narciarskich oraz plan wprowadzenia patroli rowerowych, które pojawią się na naszych ulicach już w przyszłym roku na wiosnę – mówi podinsp. Bagrowska. Uczestnicy spotkania w Karpaczu podczas debaty mówili m.in. o problemach z instalacją systemu monitoringu w Kowarach, szybszej reakcji patroli na zgłoszenia dotyczące np. zakłócania porządku w sezonie turystycznym.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się