W należących do KGHM Polska Miedź Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice, na głębokości 740 m, doszło do detonacji materiałów wybuchowych.
Do wypadku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (21/22.10). Jak poinformowała Jolanta Talarczyk, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego, miała wtedy miejsce niekontrolowana detonacja materiału wybuchowego w otworze strzałowym.
„Trzech pracowników wykonujących roboty strzałowe zostało lekko rannych” – podała w informacji dla PAP Jolanta Talarczyk. Rannych górników przewieziono do lubińskiego szpitala. Przyczyny wypadku bada komisja Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu.
To już drugi w tym roku wypadek przy robotach strzałowych w kopalniach należących do KGHM. W lutym w ZG Rudna zginął operator maszyny, który podczas zabezpieczania stropu natrafił na stary materiał wybuchowy. Roboty strzałowe są jednymi z najniebezpieczniejszych w górnictwie. W ciągu roku w kopalniach KGHM zużywa się ok. 15 tys. ton materiałów wybuchowych.