Po wysłuchaniu wykładów kilka osób stwierdziło, że dopiero teraz wiedzą, dlaczego trzeba walczyć o rodzinę.
Duszpasterstwo rodzin diecezji legnickiej oraz legnickie struktury Prawa i Sprawiedliwości zorganizowały kolejne spotkanie o aktualnych problemach polityczno-społecznych. Tym razem była to konferencja o ideologii gender.
– Ona służy duchowi egoizmu tego świata – uważa ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. – Ta ideologia wpisuje się w ruch neomaltuzjański (ruch, który zapoczątkowała Margaret Sanger, amerykańska feministka, postulując konieczność wprowadzenia kontroli urodzeń – przyp. autora) który w gruncie rzeczy dąży do likwidacji dzietności rodziny. Przedefiniowanie modelu małżeństwa służy temu, by „wyprodukować” pary czy związki egoistów cieszących się chwilą, doraźnym doznaniem seksualnym, bez najmniejszej płaszczyzny odpowiedzialności, bez płaszczyzny prokreacji – wyjaśniał uczony.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się