- Papież ujął nas bezpośredniością. Prosił, abyśmy się modlili, przystępowali do sakramentów i pomagali potrzebującym. I pytał, czy to zapamiętaliśmy - opowiada senator Dorota Czudowska.
Podczas spotkania, zorganizowanego w legnickim biurze pani senator, były wspomnienia, ciekawostki oraz brazylijska kawa i... "krówki" - najbardziej znany w Brazylii polski produkt eksportowy.
Senator Czudowska opowiadała o niezwykłej atmosferze panującej w Rio, przygotowaniach do spotkania z ojcem świętym i Mszy św. na plaży Copacabana dla trzech milionów osób.
- To wielkie święto wiary, młodości i radości - mówiła. - Przygotowywaliśmy się do tego spotkania przez kilka dni poprzedzających oficjalne otwarcie Światowych Dni Młodzieży. Uczestniczyliśmy w konferencjach, dyskusjach i rekolekcjach. Jedne z nich poprowadził dla całej naszej grupy bp Marek Mendyk, który towarzyszył nam w tym wyjeździe - powiedziała senator Czudowska.
Wielkie wrażenie na uczestnikach Światowych Dni Młodzieży zrobiły wszystkie cztery spotkania z papieżem Franciszkiem, od powitania, poprzez wspólną Drogę Krzyżową, czuwanie oraz najbardziej chyba oczekiwaną Mszę świętą.
– Jego przekaz jest bardzo konkretny i to mi się bardzo podoba. Kiedy mówił o haśle tegorocznego spotkania „Idźcie i bądźcie misjonarzami”, tłumaczył, że sprowadza się ono do tego, że mamy się modlić, korzystać z sakramentów świętych i mamy pomagać biednym. Dlatego papież pytał nas kilkakrotnie: „Zapamiętacie? Jutro też będziecie pamiętać? Modlitwa, sakramenty, pomoc biednym. Zapamiętacie?”. Bardzo mnie to ujęło i jestem przekonana, że wszyscy, którzy słyszeli te słowa, dobrze je zapamiętali. Nie tylko na jutro – uważa senator Czudowska.
Światowe Dni Młodzieży trwały od 23-28 lipca. Kolejne, w 2016 roku, odbędą się w Krakowie.