Oto człowiek, dzięki któremu pielgrzymka się nie gubi.
Pielgrzymka jest w ciągłym ruchu. Jak to się dzieje, że nigdzie się nie gubi i ostatecznie dociera do celu o wyznaczonej godzinie?
Jest to zasługa służb porządkowych a dokładnie porządkowego idącego na tzw. szpicy.
- Mam szczegółową mapę z wyznaczoną trasą. Każdego wieczoru, po przyjściu pielgrzymki na nocleg, ruszamy na objazd trasy, którą będziemy szli następnego dnia. Pozwala to poznać trasę. Pilnuję też tempa marszu całej kolumny. To ode mnie zależy o której godzinie wejdziemy na postój. Muszę trzymać stałe tempo ok. 4 km na godzinę - mówi Paweł Domański, tegoroczny porządkowy na szpicy na XXI Pieszej Pielgrzymce Legnickiej.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.