Relacja z wizyty Tomasza Terlikowskiego w Jeleniej Górze.
Płodność jest darem Bożym, którego współczesne społeczeństwa nie chcą przyjąć, czym same sobie szkodzą. Wielodzietna rodzina to nie tylko świadectwo świadomego chrześcijańskiego życia i zupełnego zawierzenia się Bożej Opatrzności, lecz także recepta na rozwiązanie wielu problemów społecznych – oto wnioski z konferencji , którą Tomasz Terlikowski, filozof, dziennikarz i pracownik naukowy, wygłosił 5 czerwca w bazylice mniejszej św. św. Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze oraz następnego dnia do młodzieży Zespołu Szkół Ekonomiczno-Turystycznych oraz Zespołu Szkół Technicznych "Mechanik" w Jeleniej Górze.
Konferencję zatytułowano: „Rodzice, dlaczego boicie się dzieci? Czyli kilka słów rodzicielstwie, odpowiedzialności i wierze”. Tomasz Terlikowski, znany wielu internautom jako redaktor naczelny portalu Fronda.pl. sam jest ojcem pięciorga dzieci. Jak przekonywał gość, jego potomstwo jest dla niego największym skarbem nie tylko ze względu na realia ekonomiczne. – Społeczny system ubezpieczeń prędzej czy później padnie, a ja mam przynajmniej nadzieję, że moje dzieci pomogą mi, kiedy się zestarzeję, a na godziwą emeryturę nie będzie szans – mówił T. Terlikowski. Liczni synowie i córki to także odpowiedź na wezwanie Pana Boga, o czym można się przekonać rozważając Pismo Święte, choćby psalmy.
Tymczasem taki model rodziny wielodzietnej jest w naszym kraju, i nie tylko, wyśmiewany, a wręcz stygmatyzowany. Rodzice mający liczne potomstwo określani są jako ludzie „gorszej kategorii”, z marginesu, tacy, którzy nie potrafią „się zabezpieczyć” i zdarzają im się „wpadki”. – Mało kto zdaje sobie sprawę, że fakt, iż mamy czworo dzieci, to nasz świadomy i w pełni przemyślany wybór – podkreślał T. Terlikowski. Nawiązując zaś do antykoncepcji, przywołał słowa kardynała Ottaviani’ego, który podczas Soboru Watykańskiego II wskazał, iż troską katolika nie powinno być to, „jak nie mieć dzieci”, ale „aby je mieć i to jak najwięcej”.
Tomasz Terlikowski swoją konferencję ubarwił licznymi anegdotami, dowcipami, a sedno zawarł w osobistym świadectwie człowieka, który żyje wiarą i wdraża zasady Ewangelii w codzienność. Redaktor naczelny Frondy.pl mówił także o wyzwaniu, jakim jest sakrament małżeństwa w kontekście wierności. Uchylił przy tym rąbka swojej prywatności, opowiadając między innymi o tym, jak poznał swoją przyszłą żonę w chwili, kiedy już był niemal zdecydowany na studia w seminarium duchownym. I że często ze swoją „ślubną” się kłócą. Jednak – ponieważ państwo Terlikowscy stosują się do słów św. Pawła: „Gniewajcie się, ale nie grzeszcie, niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce” – ich sprzeczki zawsze mają szczęśliwy i budujący finał.
Obszerniejsza relacja, więcej zdjęć oraz konferencja do wysłuchania TUTAJ.