Po niedawnym uruchomieniu podobnego przedsięwzięcia w Austrii, firma CCC zarejestrowała spółkę zależną w tureckim Stambule. Ma to być początek jej azjatyckiej ekspansji.
Najpierw Europa Zachodnia, teraz Azja. Pomarańczowo-szare logo będzie coraz bardziej widoczne w świecie. Komunikat notowanej na giełdzie CCC mówi o „elemencie strategii zagranicznej ekspansji”.
Zdaniem większości analityków, którzy bacznie przyglądają się tym planom, od dawna można było się spodziewać, że firma będzie chciała rozwijać się właśnie w tym kierunku. Jednak Włodzimierz Giller z PKO BP zaznacza, że dla CCC kluczowymi rynkami nadal pozostają Polska, Czechy, Węgry i Słowacja.
– Zapewne rozpoczęcie działalności w Turcji będzie testowaniem rynku poprzez sklepy franczyzowe. Nie będzie więc wiązało się z ryzykiem wysokich kosztów otwarć – powiedział „Pulsowi Biznesu”.
CCC zapowiedziało wcześniej, że dwie trzecie otwieranych w tym roku ok. 150 nowych sklepów i co najmniej 65 tys. mkw. powierzchni handlowych przypadnie na rynki zagraniczne.