SRŚN składa petycję o wolne niedziele

Każdy z nas i każda organizacja może się przyłączyć do akcji i podpisać petycję pod wnioskiem o wolne niedziele dla wszystkich pracujących. Na co czekasz?

Promocja wolnej i świętej niedzieli przenosi się do właśnie na łono parlamentu za sprawą petycji jaką możemy również i my podpisać. Otóż na specjalnie zwołanej konferencji prasowej która odbyła się w siedzibie Zarządu NSZZ Solidarność Regionu Zagłębia Miedziowego została podpisana petycja do prof. Michała Seweryńskiego, przewodniczącego senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. W dokumencie sygnowanym podpisami Bogdana Orłowskiego, szefa miedziowej "S" oraz ks. prof. Bogusława Drożdża Społeczny Ruch Świętowania Niedzieli prosi o zmianę prawa pracy, tak aby niedziela, na wzór państw zachodnich, mogła być ustawowo wolna od pracy.

- Po dwóch latach funkcjonowania SRŚN rozpoczynamy ogólnopolską akcję. Opracowaną przez nas petycję do senackiej Komisji Praw człowieka, Praworządności i Petycji mogą od dzisiaj podpisywać i wysyłać organizacje i stowarzyszenia, a także osoby prywatne z całego kraju. Dokument można pobrać z naszej strony internetowej www.swietowanieniedzieli.pl - mówił ks. Bogusław Drożdż.

Dokument można pobrać również klikając <tutaj>

Działacze SRŚN liczą na szeroki oddźwięk apelu o wysyłanie petycji. W ten sposób rządzący mają zobaczyć, iż w Polsce powszechnie pragnie się wolnej niedzieli. Im większa ilość petycji wpłynie do senackiej komisji, tym szybsza a może nawet i łatwiejsza stanie się możliwość zmiany prawa.

SRŚN składa petycję o wolne niedziele   Jan Zimroz z Akcji Katolickiej zapewnia o wsparciu inicjatywy przez całą organizację w Polsce Jędrzej Rams/GN Bogdan Orłowski przypomniał, że preambuła statutu Solidarności odwołuje się do wartości chrześcijańskich, a te nakazują w niedzielę odpoczywać.

W innym przypadku prawo jest łamane prawo naturalne, a takie działanie prędzej czy później osłabia społeczeństwo. Zwiększa się ilość chorób z przepracowania i braku wypoczynku a rodziny mają problem, bo nie pielęgnują podstawowych więzi. Koniec końców koszty takiego stanu rzeczy zaczyna ponosić państwo płacąc za leczenie chorób czy musząc ratować rozpadające się małżeństwa.

- Będę zachęcał poszczególne struktury Solidarność w naszym regionie do włączenia się do inicjatywy. Jestem pewny, że inne regiony w Polsce również to zrobią. Pewnym paradoksem historii jest to, że w 1980 roku w Stoczni Gdańskiej walczono o wolne soboty, a dzisiaj po 30 latach od podpisania porozumień sierpniowych musimy walczyć o wolne niedziele - grzmiał szef miedziowej organizacji.

Petycja jest pokłosiem konferencji jaką udało się legnickiemu ruchowi zorganizować w Senacie RP pod koniec stycznia b.r.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..