Jan Guła został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi przez prezydenta RP
Prezydent Bronisław Komorowski uhonorował w ten sposób Jana Gułę za działalność na rzecz Polaków pozostałych na Bukowinie.
Odznaczony od 20 lat przewodzi w Lubaniu organizacji Fundacja Bratnia Pomoc. Było to pierwsze po 1989 roku stowarzyszenie w Polsce, które jako swój główny cel postawiło pielęgnowanie pamięci o historii polskich mieszkańców Bukowiny oraz wspieranie tych, którzy pomimo powojennych przesiedleń, pozostali na dzisiejszym ukraińsko-rumuńskim pograniczu.
Fundacja zbierała pieniądze i wyposażała m.in. katolickie świątynie w sprzęt niezbędny do kultu religijnego. Troszczyła się też o wsparcie materialne dla Polaków i ich potomków. W celu skuteczniejszego organizowania pomocy fundacja współpracuje z Domem Polskim w Czerniowcach. W obwodzie czerniowieckim (Ukraina) do polskich korzeni przyznaje się ok. 5 tys. osób.
Zespół Echo Bukowiny Jędrzej Rams/GN W Lubaniu i okolicach m.in. Pisarzowicach, ale także niedaleko Piły i Żagania znajdują się najliczniejsze grupy byłych mieszkańców Bukowiny. W Lubaniu funkcjonuje zespół folklorystyczny Echo Bukowiny, który w swoim repertuarze ma także pieśni z tamtego obszaru.
Od kilku lat w miejscowym domu kultury odbywa się Bukowińskie Kolędowanie, przyciągające wiele zespołów ludowych. W zeszłym roku w Muzeum Regionalnym w Lubaniu zorganizowano wystawę poświęconą historii polskiej Bukowiny. Wystawa powstała przy współpracy z Instytutem Bukowińskim w Augsburgu, dokąd trafili niemieckojęzyczni mieszkańcy Bukowiny po II wojnie światowej.
Polacy na Bukowinie to potomkowie górali czadeckich, którzy na początku XIX wieku przesiedlili się z terenów dzisiejszej Słowacji na tereny dzisiejszego pogranicza ukraińsko-rumuńskiego.
Na początku II wojny światowej największym miastem tamtego obszaru był Czerniowiec. Oprócz Polaków mieszkali tam Rumuni, Ukraińcy, Rusini, Niemcy i Węgrzy. Ze względu na tę wieloetniczność w niemieckojęzycznej literaturze używa się czasami określenia "Szwajcaria Wschodu". Pod koniec XIX wieku wielu polskich Bukowińczyków wyjechało do Bośni i Brazylii.