Dziesięć wywrotek z 75 tonami śniegu. Efekt – siedem imponujących rzeźb, przygotowywanych w kilkanaście godzin przez profesjonalistów i amatorów. Najbardziej twórczy okazali się gdańszczanie i Dolnoślązacy.
W kategorii profesjonalistów do rywalizacji o tytuł mistrza Polski w rzeźbie ze śniegu stanęli studenci Akademii Sztuk Pięknych z Wrocławia, Gdańska i Łodzi. Jury najwyżej oceniło rzeźbę "K2" autorstwa młodych artystów z Gdańska. Drugie miejsce, za rzeźbę "Bitwa morska", przyznano studentom z Wrocławia. Trzecie miejsce zajęli zawodnicy z łódzkiej ASP, autorzy "Papierowej Łódki". Różnica w ocenie pomiędzy pierwszym a drugim miejscem wyniosła aż 12 punktów.
Dr Małgorzata Wiśniewska z Wydziału Rzeźby gdańskiej ASP w rozmowie z dziennikarzami Programu Trzeciego Polskiego Radia nie ukrywała, że ocena jury ją zaskoczyła. – Spodziewaliśmy się zupełnie innego werdyktu, bo nasza rzeźba jest abstrakcyjna, dlatego wydawało nam się, że nie mamy żadnych szans. To dla nas ogromne zaskoczenie, jestem oszołomiona sukcesem – powiedziała.
Raz w roku Szklarska Poręba staje się stolicą polskiego rzeźbiarstwa w śniegu Roman Tomczak/GN
Zwycięska rzeźba, nazwana przez jej twórców "K2", zbudowana była głównie z idealnie gładkich sześcianów oraz elementów przypominających koła zębate i tłoki ogromnej maszyny. – Chcieliśmy tą rzeźbą nawiązać do tradycji gdańskich, do Stoczni Gdańskiej, industrialnego charakteru miasta i naszych morskich tradycji – dodała współautorka zwycięskiej rzeźby w kategorii profesjonalistów.
Drużyna z Gdańska już po raz siódmy brała udział w tej imprezie. Dodatkowo swoje dzieła zaprezentowali w Szklarskiej Porębie amatorzy. Najwięcej punktów jury przyznało rzeźbie "Odpoczynek narciarza", wykonaną przez niezawodową ekipę reprezentującą Dolny Śląsk. Laureaci pierwszych miejsc otrzymali od organizatorów okolicznościowe statuetki i tablety. Wszyscy uczestnicy – odzież sportową. Jak co roku, śnieżne bloki, które posłużyły rzeźbiarzom za tworzywo, przyjechały na Skwer Radiowej Trójki z pobliskich Jakuszyc.