Jerzy Szumlański, przewodniczący Rady Gminy Lubin, odwołał spotkanie Komisji Oświaty i Kultury z Komisją Oświaty Rady Miejskiej w Lubinie. Powód? Prezydent Raczyński chce przyłączyć gminę do miasta.
Przed budynkiem Rady Miasta w Lubinie szef Rady Gminy Lubin oświadczył, że w związku z ogłoszoną publicznie przez prezydenta Lubina, Roberta Raczyńskiego, wolą jednostronnego przyłączenia gminy do miasta, spotkanie w sprawie realizacji obowiązku szkolnego uczniów gminy na terenie Lubina, stało się bezprzedmiotowe.
– Gdybym dopuścił do tego spotkania, opinia publiczna mogłaby pomyśleć, że gmina zgadza się na takie rozwiązanie – mówił do dziennikarzy Jerzy Szumlański. – Jednak takiej zgody z naszej strony nie ma i nie będzie! – podkreślił przewodniczący rady Gminy Lubin.
Wszystko zaczęło od publicznego oświadczenia Roberta Raczyńskiego, prezydenta Lubina, o projekcie włączenia struktur gminnych w granice miasta. Wzburzeni tym pomysłem są przedstawiciele gminy oraz część jej mieszkańców. Argumentują oni m. in., że gmina to nie tylko urząd z pracownikami, ale przede wszystkim kilkutysięczna, zintegrowana społeczność.
– Niech się więc nikt nie spodziewa, że w ramach służenia tym ludziom, doprowadzimy do likwidacji gminy, oddając jej niemałe zasoby tym, którzy nie do końca radzą sobie z własnymi problemami – powiedział Jerzy Szumlański. Szef Rady Gminy radzi, aby problemy, jeśli są, załatwiać na drodze porozumienia, a nie narzucanych innym idee fixe.
– Wzywam prezydenta miasta do wycofania się z tych pomysłów oraz zaprzestania eskalowania napięcia pomiędzy samorządami. W wojnie na każdym szczeblu straty ponoszą obie strony – w żaden sposób nie przysłuży się ona naszym społecznościom – apelował przed Urzędem Miasta przewodniczący Szumlański.
Jednocześnie dodał, że jego apel nie będzie oficjalnie przekazany prezydentowi Lubina.