Tradycyjne puste miejsce dla wędrowca przy wigilijnym stole może nareszcie zyskać konkretny sens. Wystarczy wesprzeć świąteczną akcję charytatywną Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Oddziały Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta z diecezji legnickiej prowadzą akcję Talerz Miłosierdzia. Kto wysupła z kieszeni przynajmniej 20 zł, otrzyma w prezencie niecodzienny podarunek.
– Odwdzięczamy się, wręczając talerz ze specjalną grafiką. Sam talerz jest ceramiczny i posiada certyfikat autentyczności. To produkt ceramiki ćmielowskiej, który jest platerowany złotem z Mennicy Polskiej. Wydaje nam się, że zakup naczynia jest świetnym pretekstem do pomocy osobom bezdomnym. Niech ten talerz pozostanie pusty na wigilijnym stole, ale niech ofiara złożona na rzecz towarzystwa będzie wystarczającym dowodem otwartości do przyjęcia niespodziewanego wędrowca. Ten talerz w zamyśle pomysłodawców ma stanąć na stole wigilijnym. Jest piękny, a w połączeniu z Wigilijnym Dziełem Pomocy Caritas stanowi konkretny i realnym dar miłości – zachęca do wsparcia akcji Bogusław Gałka z jeleniogórskiego oddziału towarzystwa.
Podobnego zdania jest Janusz Breś, kierownik schroniska dla bezdomnych mężczyzn w Zgorzelcu. Uważa, że akcja Talerz Miłosierdzia jest czymś fantastycznym. – Nie tylko estetyka, forma i wartość tego przedmiotu budzą podziw. Najważniejsze jest to, że kiedy zagości na czyimś stole wigilijnym, będzie przypominał, ba, nawet krzyczał, jak ważna jest pomoc osobom ubogim i potrzebującym wsparcia – mówi. Jak zaznaczają organizatorzy, ideą akcji jest nie tylko zebranie pieniędzy na cele charytatywne, ale również zwrócenie społecznej uwagi na problem ubóstwa i wykluczenia społecznego. – Umieszczając na świątecznym stole talerz z tej akcji charytatywnej, zapraszamy do swojego domu tych, którzy naszej pomocy najbardziej potrzebują – chorych, samotnych i bezdomnych, czyli podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta – mówi Emil Jurkiewicz, prezes współorganizującej akcję fundacji Bliźniemu Swemu.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się