Minister Transportu Sławomir Nowak obiecał dokończenie drogi ekspresowej S-3 z Nowej Soli do polsko-czeskiej granicy.
Kiedy w zeszłym tygodniu pod Oleśnicą otwierano ostatni odcinek drogi ekspresowej S-8, Sławomir Nowak, minister transportu złożył deklarację, że druga z dolnośląskich „ekspresówek” też doczeka się realizacji. Chodzi o drogę ekspresową S-3 planową z Lubawki, przez Bolków, Jawor, Legnicę aż po Szczecin. Minister obiecał, że przetarg zostanie ogłoszony w ciągu najbliższych dwóch lat. Realizacja ma się zakończyć do 2017 roku.
Jest to kolejna obietnica rządu Platformy Obywatelskiej w kwestii budowy odcinka Nowa Sól-Lubawka. Pierwsze plany zakładały, że powstanie ona do EURO 2012. Takie deklaracje składał pierwszy rząd PO tuż przed wyborami w 2010 roku. Dwa miesiące po wyborach politycy ogłosili nagle „zawieszenie” planów budowy. Wśród zamrożonych projektów znalazła się również S-3. Wówczas doradcy rządowi określili tę trasę jako tranzytową i nie mającą priorytetowego znaczenia.
Według szacunków odcinek między Nową Solą a Lubawką będzie miał długość 150 km i będzie kosztował kilka miliardów złotych.
Taka ministerialna deklaracja jest o tyle ciekawa, że planowany odcinek będzie przebiegał dokładnie przez środek złoża węgla brunatnego leżącego między Lubinem i Legnicą.