W kieszeni ma odebrany niedawno lekarski dyplom. W sercu – chęć niesienia pomocy katolickiej misji w Afryce.
Kamil Bekalarek na stałe mieszka w Kaliszu. Ale środki na zakup sprzętu medycznego dla misji w Kiabakari zbiera wzdłuż Odry. Od niemieckiego Zittau na południu, podąża na rolkach do oddalonego o kilkaset kilometrów na północ Szczecina. Ten 25-letni lekarz swoją podróż rozpoczął 27 lipca. Dzień wcześniej spotkał się z mieszkańcami Zgorzelca na konferencji prasowej. Mówił m.in. o tym, jak trafił do Stowarzyszenia Lekarze Nadziei i dlaczego wybrał rolki do pokonania trasy wzdłuż Odry. – Na rolkach jeżdżę od czasu I Komunii św., kiedy dostałem je w prezencie. Od dawna marzyła mi się na nich dłuższa trasa. Ta z Zittau do Szczecina jest prawie w całości wyasfaltowana, stąd mój wybór.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.