Legnicki
Pielgrzymka w obiektywie
Oława o poranku
Pątnicy w czwarty dzień swojej drogi wyruszyli już o godz. 6 rano. Na dobry początek przeszli przez Oławę. Na końcu pierwszego etapu przeszli nad Odrą. To był jeszcze odcinek z drogą asfaltową. Kolejne dwa to głównie lasy. Ten dzień pątnicy zakończą dojściem do miejscowości Lubsza.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Miłosierdzie w Oławie
Pielgrzymka jest miejscem, gdzie niekiedy łatwiej jest się wyspowiadać niż w swojej macierzystej parafii. Z drugiej strony nie wszyscy pątnicy lubią spowiadać się idąc na końcu grupy podczas przemarszu. Dlatego wybierany jest jeden kościół, gdzie odbywa się nabożeństwo pokutne. W tym roku była to świątynia pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Belgijski na polu namiotowym
Od kilku lat praktycznie na każdym postoju gra muzyka i młodzi pielgrzymi tańczą i skaczą. Prawdziwymi hitami są tzw. "belgijski" i "osiołek". Tańce odbywają się też przy okazji apelu jasnogórskiego. W Oławie młodzi postawili tuby i włączyli muzykę przed nabożeństwem pokutnym.
Zdjęcie: Jędrzej Rams /Foto Gość
Jubieluszowa Eucharystia w Sośnicy
Od kilku lat Piesza Pielgrzymka Legnicka właśnie tutaj zatrzymuje się na Eucharystię. Mowa o sanktuarium Podwyższenia Krzyża Świętego w Sośnicy za Kątami Wrocławskimi. W tym roku za liturgię w tym miejscu była odpowiedzialna grupa nr 2. Pątnicy z tej grupy wykorzystali więc okazję i właśnie na tej Mszy świętej świętowali 25-lecie istnienia ich grupy. Dlatego głównym celebransem był pierwszy jej przewodnik ks. Jarosław Olejnik, który został specjalnie zaproszony na tę uroczystość.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Dzień drugi - do Sośnicy
Drugi dzień pielgrzymowania rozpoczął się pogodnym kilkukilometrowym etapem z Ujazdu Górnego do Zabłota. Drugi odpoczynek odbył się w Samsonowicach. Po nim pątnicy przeszli przez Kąty Wrocławskie aby dotrzeć do miejscowości Sośnica. Tam została odprawiona Msza święta, którą przygotowała grupa nr 2. Tego dnia świętowała ona 25-lecie swojego istnienia.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Pierwsze kroki pielgrzymki
Rano 29 lipca sprzed legnickiej katedry ruszyła kolejna, XXII Piesza Pielgrzymka Legnicka. Łącznie z biskupiego grodu wyszło 8 grup, skupiających w sobie kilkuset pątników. Hasłem przewodnim tych diecezjalnych rekolekcji w drodze są słowa "Ad Jesum per Mariam". Pielgrzymka zakończy się 7 sierpnia Mszą świętą na jasnogórskich wałach.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Siostrzane grupy przed Chojnowem
"Trójeka" wyszła w tym roku z Bolesławca rano 27 lipca. Liczy w tym roku ok. 80 osób, jednak wiele z nich wróci do swoich domów rodzinnych po pierwszym dniu pielgrzymki. Wart podkreślenia jest rekord liczebności jednej tylko rodziny idącej w Pieszej Pielgrzymce Legnickiej. W tym roku państwo Moczydlak z Bolesławca wyruszyli łącznie w 11 osób! Ze wspomnianego Bolesławca "trójka" wyszła w towarzystwie grupy nr 5. Obie wieczorem dojdą do Chojnowa, a w poniedziałek do Legnicy.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Od Matki do Matki
Grupa nr 2 Pieszej Pielgrzymki Legnickiej wyruszyła z Jeleniej Góry do Legnicy. Pierwszy postój pątnicy zorganizowali w sanktuarium Matki Bożej Jasnogórskiej Pani Uzdrowienia Chorych w Dąbrowicy. Jeleniogórzanie pielgrzymowali ze swojego miasta na Jasną Górę jeszcze w czasach, gdy nie było naszej diecezji i wędrówka odbywała się pod sztandarami Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Bracia więźniowie w "piątce"
Bardzo nietypowy rys miał dzisiejszy etap pielgrzymowania grupy nr 5 idącej z Lubania do Nowogrodźca. Wraz z kilkudziesięcioma pątnikami wędrowało 5 osadzonych w Areszcie Śledczym w Lubaniu. W drogę zabrali ze sobą relikwie św. Jana Pawła II, które na co dzień znajdują się w kaplicy w lubańskim areszcie. Poza tym warto wiedzieć, że przez dużą część dnia pątnicy szli w deszczu, a miłe chwile zapewnili im m.in. mieszkańcy parafii Radogoszcz, którzy przygotowali smaczny poczęstunek.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Grochówka na "piątkę"!
Pielgrzymi z grupy nr 5 pierwszy obiad na pątniczym szlaku zjedli w przyjacielskiej wsi Wesołówka. Tym razem kucharzeniem zajął się pobliski... zakład karny w Zarębie. Dzięki otwartości dyrekcji tej placówki przygotowano grochówkę, która zdaniem tych, którzy ją jedli, była przepyszna! Wieczorkiem pielgrzymi w strugach deszczu dotarli do pierwszego noclegu, czyli do Lubania.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Więcej aktualności
-
Wspomnienia z pielgrzymek - cz. 1 Zapraszamy do przypominania sobie wydarzeń z pielgrzymek z ostatnich kilkunastu lat.
-
Teraz szukamy i kierowcy, i pojazdu. Pomóż! Zostało 27 dni do wyjścia pielgrzymki, a tu takie problemy...
-
Zapisy na XXVII PPL Ważne informacje dotyczące warunków uczestnictwa w tegorocznej pielgrzymce.
