Złotoryja. "Mak" i "Efraim" z dobrym przekazem dla uczniów

Jakub Zakrawacz

publikacja 01.04.2023 10:50

Szkołę Podstawową nr 3 odwiedził raper i pedagog Dobromir Makowski oraz członkowie wspólnoty zza naszej zachodniej granicy.

Złotoryja. "Mak" i "Efraim" z dobrym przekazem dla uczniów Osobiste świadectwo połączone było z występem. Jakub Zakrawacz /Foto Gość

W piątek 31 marca Szkołę Podstawową nr 3 w Złotoryi odwiedził Dobromir „Mak” Makowski z programem profilaktycznym  „Rappedagogia”.

Muzyk dzielił się z zebranymi niełatwą historią swojego życia, związaną z alkoholizmem i przemocą w domu rodzinnym, a potem pobytem w domu dziecka (pełne świadectwo Dobromira umieściliśmy kiedyś na kanale Youtube "Gościa Legnickiego").  

Złotoryja. "Mak" i "Efraim" z dobrym przekazem dla uczniów   Mężczyzna stara się docierać do młodych ludzi oraz osób będących w życiowych trudnościach. Jakub Zakrawacz /Foto Gość

„Mak” doskonale wchodził w interakcję z uczniami, wychwytując próby wyśmiewania siebie nawzajem. Młodzi z czasem chętnie otwierali się, mówiąc mu o swoich problemach. Rappedagog opowiadał m.in. o zgodzie na zbiorowe wyśmianie oraz poczucie siły szyderców przebywających w grupie. On sam, narażony na śmiech z powodu swojej biedy i rodziców, szacunek zaczął zdobywać sobie przemocą. Szybko jednak wpadł w towarzystwo tzw. „szeptaczy” namawiających go do złych czynów i do tragicznej w skutkach głupoty, którą raper nazywa teraz po imieniu.

Mówił również, że jedna osoba potrafi zmienić czyjeś patrzenie na świat. Kiedyś pełny empatii kolega przyniósł mu buty i worek pełny ubrań ze słowami: „wiem, że jest ci ciężko”. Ta postawa dobroci niemal „zwaliła go z nóg”  i raper wspomina ją z wdzięcznością do dzisiaj. Uczucie radości szybko jednak zamieniło się w lęk przed wyśmianiem, że „jest tak biedny, że ktoś go musi ubierać”.

Makowski uczył zebranych szacunku do otrzymanych rzeczy. – Nie znacie ich wartości. Potraficie być pyszni, bezczelni. Jak możesz wyśmiewać swojego kolegę, że ma gorsze rzeczy od ciebie, skoro ty sam dostałeś je od swoich rodziców? – pytał retorycznie.

Uczył m.in., że ręce mamy do pomagania, a czytanie książek rozwija. Przytoczył przykład nauczycielki, która traktowała go z szacunkiem, uwierzyła w niego, dała szansę, co zaowocowało zdaniem matury z języka polskiego na piątkę.

Zdobyte słownictwo pozwoliło mu rozwinąć pasję, którą dzielił się w trakcie spotkania. Zachęcał młodych do podania trzech słów, które potem wkomponowywał w wymyślane na bieżąco słowa do lecącego bitu (tzw. freestyle). Na koniec zapraszał do kontaktu i odwiedzania swojego kanału Youtube

W trakcie spotkania w Szkole Podstawowej nr 3 w Złotoryi uczniowie podzieleni byli na dwie grupy. Starszym historię swojego życia i nawrócenia przybliżali również Sebastian i Grzegorz z polsko-niemieckiej wspólnoty „Efraim”, którzy specjalnie na tę okazję przybyli zza naszej zachodniej granicy. Sebastian mówił o swoim uwikłaniu w grzech, przestępstwa i depresji, które doprowadziły go do wewnętrznej zgody na samobójstwo (rozmowę z Sebastianem przeczytacie TUTAJ). Grzegorz zaś, opowiedział o nieczystości oraz o tym, jak traktował kobiety. Uzależnienie oraz głęboka pustka, którą odczuwał w sercu, doprowadziły go do próby odebrania sobie życia oraz pobytu w zakładzie zamkniętym. Dziś, jako szczęśliwy mąż i ojciec, zachęca innych do wejścia w zażyłą relację z Panem Bogiem.