Nowy numer 17/2024 Archiwum

Musimy pamiętać!

Krwawe wydarzenia uważane są dziś za te, które stworzyły mapę mentalną miasta.

W czwartek 31 sierpnia na kilkanaście minut Lubin zamarł. Stało się to z powodu rocznicy tzw. zbrodni lubińskiej. Centrum uroczystości były miejscowe Błonia, na których stanął przed laty ogromny, pęknięty krzyż. Ale świętowanie trudnej rocznicy rozpoczęło się w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Przed Eucharystią kilkusetosobowy pochód dotarł do trzech głazów rozrzuconych pomiędzy kościołem i Błoniami, oddając przy każdym z nich hołd trzem lubinianom, którzy 31 sierpnia 1982 r. ponieśli śmierć z rąk funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej.

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy