Kilkudziesięciu chłopaków z całej diecezji uczy się, kim jest prawdziwy ceremoniarz.
– Obecność młodych ludzi w tym miejscu jest urzeczywistnieniem udziału świeckich wiernych w liturgii posoborowej. Cieszę się z ich obecności, bo widzę, że nie są tu przypadkiem, bo to są ludzie kochający liturgię – mówi ks. Mateusz Rycek. Kurs ma postać warsztatów będących jednocześnie rekolekcjami. Z jednej strony młodzi poznają znaczenie poszczególnych elementów liturgii, z drugiej – mają okazję do spotkania, rozmowy z diakonami i kapłanami, a także na dłuższe chwile modlitwy, np. przed Najświętszym Sakramentem. Nie każdy może być kandydatem na ceremoniarza. Najpierw trzeba zostać lektorem i cieszyć się zaufaniem swojego proboszcza. Po zakończeniu kursu jego uczestnicy będą pomagać w przygotowaniu liturgii w parafii. – Mam świadomość tego, że ceremoniarz to taka prawa ręka proboszcza podczas przygotowania celebracji. Cieszę się z tego, bo naprawdę chcę pomagać. Pamiętam, że gdy wstępowałem do służby liturgicznej, starsi ministranci przyjęli mnie życzliwie i uczyli służenia przy ołtarzu. Teraz chciałbym uczyć tego innych, bo to naprawdę piękna służba – mówi Michał Błaszczyk z parafii pw. św. Wojciecha w Legnicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.