Kurs Animatora Parafialnego

Rozpoczęła się nowa edycja Kursu Animatora Parafialnego diecezji legnickiej.

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

|

GOSC.PL

dodane 08.11.2025 16:23

Druga edycja Kursu Animatora Parafialnego już wystartowała! Na starcie tego kilkumiesięcznego maratonu stawiło się 16 osób z kilkunastu parafii naszej diecezji. Celem kursu jest formowanie animatorów małej grupy, którzy będą mogli wspomóc pracę duszpasterską w parafii w zakresie spotkań biblijnych i animacji liturgii niedzielnej. W ramach zajęć wykładowych (na pierwszym spotkaniu konferencje wygłosili bp Piotr Wawrzynek i ks. Tomasz Kołodziej, sekretarz biskupa) uczestnicy będą m.in.: poznawać zasady prowadzenia spotkań małej grupy, otrzymają wiedzę z zakresu Pisma Świętego konieczną do dzielenia się słowem Bożym oraz wiedzę liturgiczną konieczną do przygotowania posług w czasie niedzielnej Eucharystii (czytanie słowa Bożego, modlitwa wiernych, procesja z darami, dobór pieśni, przygotowanie w prezbiterium i zakrystii do liturgii). Ale będą też elementy np. wiedzy na temat dzielenia się kerygmatycznym świadectwem wiary czy promowania informacji duszpasterskich w internecie.

Wśród rozpoczynających tę nietypową formację parafialną są Patrycja Słota i Lucyna Masal z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Szlarach Górnych. Pierwsza z nich jest w radzie parafialnej, druga w niej była, a teraz jest we wspólnocie Jordan w Lubinie. Dlaczego przyjechały na kurs?

- Po nowe. Mam wrażenie, że trzeba, aby Duch Święty nasze kościoły odnawiał. Aby przede wszystkim porywał młodych ludzi, którzy być może jeszcze nie są tak blisko na drodze do poznania Boga. I dlatego jestem tutaj, aby być może w przyszłości działać tak, by prowadzić młodzież do Kościoła - tłumaczy pani Lucyna. Z kolei dla pani Patrycji kurs jest szansą nabrania odwagi do działania. - Ja chcę nabrać odwagi, żeby móc stanąć przed ludźmi i mówić o Bogu. Nie być takim szarakiem, tylko coś od siebie jeszcze więcej dać. Co z tego wyjdzie, zobaczymy w czerwcu na koniec kursu - mówi kobieta. 

Ważnym elementem kursu, obok wykładów, konferencji i modlitwy, jest stworzenie realnej wspólnoty. Tak to widzą przedstawiciele wspólnoty Dom na Skale z Wrocławia, która m.in. prowadzi grupy warsztatowe. 

- Naszym zadaniem jest towarzyszyć grupom i pomagać, bo my jesteśmy wspólnotą, mamy doświadczenie życia w małej grupie wiary, a oni gdy staną się animatorami życia parafialnego, też będą tworzyć takie małe wspólnoty w parafiach, które mają wspomagać proboszcza. Ale my też bardzo dużo czerpiemy z tych spotkań, z doświadczenia tych ludzi. Bo bardzo często inni dzielą się treściami, które dla nas są bardzo budujące. Z czasem zaczyna się tworzyć między nami wszystkimi wspólnota, a gdy jest w niej otwarcie się na drugiego człowieka, łatwiejsze jest dzielenie się. Jest to bardzo budujące - mówi Krzysztof Bednarek z Domu na Skale. 

1 / 1

Zapisane na później

Pobieranie listy