W niedzielę nasi zachodni sąsiedzi z Görlitz żyli wyborami na funkcję nadburmistrza swojego miasta. Kandydatów było dwóch: Octavian Ursu z CDU (Christlich Demokratische Union Deutschlands) oraz Sebastian Wippel z AfD (Alternative für Deutschland). Stosunkiem głosów 14 tys. (55,2 proc.) do 11,5 tys. (44,8 proc.) zwyciężył kandydat z CDU.

Co ciekawe, pierwsza tura wyborów nie zapowiadała zwycięstwa chadeckiego kandydata. Przegrał on z S. Wippelem stosunkiem głosów 30 proc. do 36 proc. (inni kandydaci zdobyli pozostałe głosy). Przegrane partie, m.in. Zieloni, zawiązali jednak tzw. szeroką koalicję wyborczą z CDU i wsparli O. Ursu. Stąd też ostateczne zwycięstwo chadeka.

Wybory w Görlitz były obserwowane przez całe Niemcy. Sebastian Wippel, 36-letni poseł do landtagu Saksonii, szedł do wyborów z przekazem, że oto kandydat AfD (partii buntu społecznego) zdobędzie pierwszy z swojej partii w całej republice fotel nadburmistrza. To pozwoliłoby wzmocnić ich pozycję przed zaplanowanymi na jesień wyborami do landtagu Saksonii. W tym momencie rządzi CDU, mając tam 59 mandatów, za nimi są posłowie lewicowej Linke - z 27 mandatami, socjaldemokratycznej SPD - mający ich 18, AfD - z 14, liberalnego FDP - również z 14 mandatami oraz lewicowej partii Zieloni  - z 8 mandatami.

AfD od dawna jest w sondażach wskazywana jako druga po rządzącej CDU/CSU partia w Niemczech. Jej program jest mocno populistyczny i można w nim znaleźć hasła m.in. antyimigracyjne, wskazujące na zagrożenie islamem ich niemieckiej kultury, wyjście ze struktur Unii Europejskiej czy też pozytywne nastawienie dla współpracy z Rosją.