Nowy numer 13/2024 Archiwum

Za mundurem...

Ponad 18 tys. młodych Dolnoślązaków, którzy ukończyli 18. rok życia, staje właśnie przed komisjami wojskowymi. Otrzymają kategorie wojskowe i... przeniesienie do rezerwy.

Na Dolnym Śląsku ruszyły tzw. kwalifikacje wojskowe. Jak mówi Robert Łukasiewicz z Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców UW we Wrocławiu, przed komisjami stanie ok. 14,5 tys. podstawowego rocznika (osób, które ukończyły 18. rok życia) oraz 3,5 tys. osób z roczników 1992-1996.

Oprócz mężczyzn do kwalifikacji wojskowej stają także kobiety. - To głównie absolwentki średnich szkół medycznych. Przed komisjami stają jednak także ochotniczki. W tym roku na terenie Dolnego Śląska kategorię wojskową otrzyma ok. 100 kobiet - informuje R. Łukasiewicz.

Po co kwalifikacje wojskowe? Jak tłumaczy mjr Kazimierz Poturalski, szef Wydziału Rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Bolesławcu, to nic innego jak dawny pobór.

- Wtedy młodzi mężczyźni stawali przed komisją poborową, która m.in. określała ich kategorię wojskową. Następnie wyznaczała termin poboru lub odraczała pójście do wojska. Jako że od 2008 r. nie ma w Polsce obowiązku służby wojskowej, zamieniono komisje na kwalifikacje wojskowe - tłumaczy.

Za mundurem...   Każdy, kto na komisji otrzyma kategorię wojskową nadającego się do służby, musi liczyć się z powołaniem na okresowe ćwiczenia Roman Tomczak /Foto Gość

- W jej trakcie młodzi ludzie otrzymują jednak kategorię i przydział wojskowy, zostają zaewidencjonowani i wydaje się im książeczki wojskowe. Wizyta na kwalifikacji wojskowej oznacza jednoczesne przeniesienie do rezerwy - mówi mjr Poturalski. Wojskowy dodaje, że w ramach kwalifikacji przedstawiane są młodym ludziom oferty służby w wojsku lub np. w Narodowych Siłach Rezerwowych.

Osoby z przyznaną kategorią wojskową i przydziałem mobilizacyjnym mogą być także wzywane na okresowe szkolenia wojskowe, tak jak to było w maju ub. r., kiedy na tydzień skoszarowano w Polsce kilka tysięcy szeregowych i podoficerów rezerwy.

Kwalifikację wojskową organizuje samorząd przy współudziale przedstawicieli Wojskowych Komend Uzupełnień oraz wojewódzkich sztabów wojskowych. Jak informuje Robert Łukasiewicz, komisje kwalifikacyjne odbywają się po jednej w każdym z powiatów Dolnego Śląska. - Wyjątkiem jest Jelenia Góra, gdzie komisje organizują na zmianę prezydent i starosta - mówi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy