Osiemnaście kar śmierci

Kiedy poszła do szkoły średniej, zmieniono jej końcówkę nazwiska i teraz nazywała się Szendzielasz. „Dlaczego w całej rodzinie tylko ja nazywam się inaczej?” – zastanawiała się.


Grażyna Nowak, z domu Szendzielarz, 1 marca pojechała ze Zgorzelca, gdzie od ponad 20 lat mieszka, do Krakowa, gdzie się urodziła. W parku Jordana odbywały się główne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tam w Galerii Wielkich Polaków XX wieku odsłonięto dwa kolejne popiersia zasłużonych Polaków – Łukasza Cieplińskiego „Pługa” i Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, legendarnego dowódcy 5. Wileńskiej Brygady AK. O odsłonięcie pomnika majora poproszono właśnie ją, jego krewną. Nie kryła wzruszenia.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY