Z artykułu można by wyciągnąć wniosek, że to po wybraniu sobie tego regulaminu przez dzieci został on dopiero wywieszony. Nie nie było tak. Poza tym jak internet ma nie milczeć, skoro nie wiadomo jacy rodzice są za tym regulaminem i jaki to jest tych rodziców procent? Samo brzmienie regulaminu już jest bulwersujące na tyle, że wzburzyło ludzi i jest to zrozumiałe.
z artykułu wynika, że większość rodziców była "za", a "przeciwko" tak na prawdę jedna matka pieniaczka - pewnie jakaś lewicowa anarchistka z mózgiem przeżartym dragami. w klasie mojego syna też jest taka jedna, której nigdy nic nie pasuje...
Zgadzam się z autorem artykułu,żaden skandal się nie wydarzył. Tylko ktoś kto nie ma pojęcia, jaka agresja panuje w dzisiejszych szkołach może mieć coś przeciw temu regulaminowi. Trzeba wrócić do dyscypliny i rodzice , a nawet dzieci są za tym. Tylko w ładzie i porządku można do czegoś dochodzić.
Ależ ten regulamin to nie jest żaden skandal, tylko... bubel wychowawczy. "Opłaca się dobrze zachowywać" (cytat) - czyli zachowuję się dobrze, póki dostaję za to żeton (który coś mi tam daje), a jak mi przestaną dawać żeton, to będę innych kopać... niestety do tego takie metody prowadzą...
ba@- czyżby to Pani stała za tą ,, rozróbą " ? Nawet drzewa się przycina , rzeki reguluje , a człowiek ma dojrzewać według Pani jak popadnie ? Pracowała Pani kiedy w placówce oświatowej ? Zna Pani charakter tej pracy , jej zagrożenia ? Czy zależy Pani na pustym rozgłosie ? Na zasadzie , jak o mnie cicho , to sama temat podsunę !!!
Należy pamiętać, że dziecko ma inną wrażliwość i inaczej pojmuje świat. Dzieci są też różne, z różnych rodzin, m. in. patologicznych i dysfunkcyjnych. Więc nie można wszystkich dzieci traktować w jednakowy sposób. To co dla dorosłego jest "dyscypliną", dla dziecka może być stosowaniem represji. To co dla jednego dziecka będzie znośne, dla innego będzie traumą na całe życie. Sam chodziłem do szkoły, która w wielu przypadkach przypominała obóz koncentracyjny z biciem, krzykami i wyzywaniem uczniów przez nauczycieli nazywane "dyscypliną". Skutkować może to tym, że co niektóry uczeń będzie miał nerwicę, depresję i wiele innych problemów.
W niektórych krajach na studiach pedagogicznych są zajęcia o tym, jak wchodzić z dziećmi do klasy. Moja praktyka to potwierdza. Jeśli się ustawi i uspokoi klasę przed wejściem to potem uczniom łatwiej się skupić na lekcji.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Roman TomczakDODANE 12.03.2015AKTUALIZACJA 12.03.2015
z artykułu wynika, że większość rodziców była "za",
a "przeciwko" tak na prawdę jedna matka pieniaczka - pewnie jakaś lewicowa anarchistka z mózgiem przeżartym dragami.
w klasie mojego syna też jest taka jedna, której nigdy nic nie pasuje...
Nawet drzewa się przycina , rzeki reguluje , a człowiek ma dojrzewać według Pani jak popadnie ? Pracowała Pani kiedy w placówce oświatowej ? Zna Pani charakter tej pracy , jej zagrożenia ? Czy zależy Pani na pustym rozgłosie ? Na zasadzie , jak o mnie cicho , to sama temat podsunę !!!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.