Z Sudetów na Bukowinę

mio

|

Gość Legnicki 15/2024

publikacja 11.04.2024 00:00

Krzeszowska parafia kolejny raz organizuje zbiórkę darów dla rodaków.

Bukowina to kraina historyczna i geograficzna pomiędzy ukraińskimi i rumuńskimi Karpatami a środkowym Dniestrem. Do II wojny światowej duża jej część leżała w granicach Rzeczpospolitej Polskiej. Pewnym śladem tamtych dni są mieszkańcy Lubania i jego okolic, którzy od czasu powojennych przesiedleń tworzą zwartą społeczność tzw. górali czadeckich.

Niemniej do dziś wschodnie Karpaty zamieszkuje spora grupa Polaków i ich potomków. Wielu z nich mieszka we wsi Tereblacze przy granicy z Rumunią, gdzie starają się pielęgnować wiarę przodków i polską kulturę.

Jak informuje ks. prał. Marian Kopko, proboszcz krzeszowskiej parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, kolejny rok z rzędu po Świętach Wielkiej Nocy ze wsparciem Rycerzy Kolumba z Wałbrzycha i Głogowa ruszyła zbiórka darów dla tamtejszych Polaków.

– Pragniemy zawieźć rodakom dary naszych serc. To miejsce, gdzie polska tożsamość trwa i tętni życiem mimo upływu lat. Dzieje osadnictwa polskiego na tych terenach sięgają XVIII i XIX wieku i pomimo ciągłego mieszania się kultur, narodów i języków całe połacie Bukowiny Ukraińskiej potrafiły zachować polski charakter narodowościowy. Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości w 1991 roku nastąpiło również odrodzenie Kościoła rzymskokatolickiego. Kościół katolicki w Tereblaczu pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła jest miejscem, gdzie nasi rodacy modlą się w języku polskim i cieszą się owocami naszej pomocy. Jest to kościół filialny. Należy do diecezji lwowskiej. W zeszłym roku wspomagaliśmy naszych rodaków darami, które w październiku zawieźliśmy osobiście. Ale nadeszły trudne czasy, gdy ważniejsze stało się ratowanie życia i zdrowia rodaków, którzy są poza granicami naszego kraju i nie mają szans, by otrzymać od władz choćby części takiej pomocy i ofiarności serca, jaką dostajemy my w ojczyźnie – tłumaczy ks. Kopko.

Organizatorzy nie tylko zbierają jedzenie, ale także chcą zawieźć za wschodnią granicę paczki ze środkami chemicznymi, a nawet przyborami szkolnymi.

– Misją naszej wyprawy na Bukowinę Ukraińską jest realizowanie wezwania św. Franciszka: „Póki mamy czas, czyńmy dobro!”. Prosimy: może hurtownie i sklepy z naszego terenu zechciałyby podarować dary żywnościowe? – pyta kapłan.

Wszelkie dary można przynosić do biura obsługi w Krzeszowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.