Pielgrzymi nadziei

Trwa duchowe przygotowanie do wydarzenia krzewiącego wartości chrześcijańskie.

Starsi i młodsi szukają wzmocnienia we wspólnocie.
Jędrzej Rams /Foto Gość

Tuż przed świętami Wielkiejnocy został dopięty program największego wydarzenia dla rodzin w diecezji legnickiej w tym roku. Będzie nim Kongres Rodzin, który planowany jest na 8 czerwca w Lubinie przy parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Agata Szymkowiak z referatu Duszpasterstwa Rodzin, zapraszając na kongres, podkreśla, że jest to wydarzenie na tyle ważne, iż już teraz trwa duchowe przygotowanie do niego. Modlitwy o dobre owoce miały już miejsce m.in. w Lubinie i Chojnowie, a wkrótce Msze św. w tej intencji zostaną odprawione w Polkowicach, Zgorzelcu i Bolesławcu.

– Kongres Rodzin w diecezji legnickiej ma miejsce co dwa lata, na przemian ze Światowymi Spotkaniami Rodzin organizowanymi przez papieża. Takie powinno wypadać w przyszłym roku i odbędzie się ono w ramach jubileuszu Roku 2025; zostało nazwane „Jubileuszem Rodzin”. Po nim XI Światowe Spotkanie Rodzin odbędzie się w 2028 roku. Hasłem najbliższego spotkania w Rzymie będą słowa: „Pielgrzymi nadziei”, stąd też i nasze wydarzenie otrzymało takie samo hasło – mówi A. Szymkowiak.

W programie diecezjalnego kongresu znajdą się m.in.: Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu, zawierzenie rodzin diecezji legnickiej Świętej Rodzinie, a także prelekcja Bogny Białeckiej „Dzieci w wirtualnej sieci” adresowana do rodziców, warsztaty dla rodziców „Cyfrowa równowaga – jak zadbać o zdrowe relacje nastolatka ze światem wirtualnym”, świadectwa małżeństw, strefa warsztatów artystycznych dla rodzin, spotkania z ruchami i wspólnotami wspierającymi rodziny, posiłek oraz na zakończenie – koncert zespołu niemaGOtu.

– Chcę podkreślić, że funkcja kongresu jest dużo szersza niż tylko wypełnienie stworzonego planu. Chcemy, żeby rodziny z naszej diecezji mogły się spotkać i mocno nacieszyć sobą. Żeby mogły zaczerpnąć trochę siły ze źródła do wypełniania swoich codziennych wyzwań. Do mierzenia się z problemami, które ma na pewno każda rodzina. Będzie to dobra okazja do tego, żeby troszeczkę się doinformować i zdobywać wiedzę. Kongresowi towarzyszą bardzo ciekawe prelekcje, wykłady, warsztaty – mówi A. Szymkowiak. – Nie ma co dyskutować na temat, czy rodziny potrzebują modlitwy, bo to chyba jest oczywiste. Ale oczywiste jest też to, że rodziny potrzebują się spotkać ze sobą. Mam stały kontakt z rodzicami, małżonkami, narzeczonymi. Z przeróżnych kręgów, z różnym doświadczeniem życiowym, z różną formacją religijną. Z rozmów z nimi wiem, że czasami mają takie doświadczenie, że w swoim otoczeniu, gdzieś tam w pracy czy nawet w środowisku szerszej swojej rodziny, są jednymi z niewielu, którzy wyznają takie właśnie wartości chrześcijańskie. Jest im nieraz bardzo trudno. Mają świadomość, że te wartości są ważne i chcą nimi żyć, ale nie jest to łatwe, gdy mało kto w ich otoczeniu myśli podobnie. Mamy więc nadzieję, że kongres będzie okazją do tego, żeby zobaczyć inne rodziny, dla których te wartości są równie ważne.

Rodziny nie są idealne. Nikt nie udaje, że jest inaczej. Dlatego pytanie jest o to, skąd brać siły, żeby rozwiązywać problemy? No i właśnie Kongres Rodzin może być taką odpowiedzią. Miejscem, gdzie możemy zobaczyć, jak inni sobie z tym radzą – zachęca A. Szymkowiak.

Więcej informacji o inicjatywach Duszpasterstwa na stronie drdl.diecezja.legnica.pl