Miliony chlebów

20 lat temu, 20 grudnia 1993 roku, w Legnicy rozpoczęła działalność Międzyparafialna Stołówka Charytatywna im. św. Jadwigi Śląskiej.  

Jak wspomina kierownik dzieła ks. Jan Mateusz Gacek, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, pomysł na stworzenie takiego miejsca wyszedł od ówczesnego biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka. Młoda diecezja miała zaledwie rok i hierarcha, poznając miejsce swojej nowej pracy (przybył do Legnicy z Wrocławia), poprosił ks. Gacka o zorganizowanie pomocy dla potrzebujących. Początkowo miejscem wydawania posiłków był dawny szpital zakaźny. Na pierwszy posiłek, a była to wieczerza wigilijna, przyszło 40 osób.

− Później liczba potrzebujących tylko się zwiększała. Stołówka była strzałem w dziesiątkę. Zmieniała się gospodarka w Polsce. Rosły ceny, zakłady padały. Byli ludzie, których pensja wystarczała na 15 dni, a przez resztę miesiąca przychodzili do nas na jedzenie. Liczba potrzebujących gwałtownie wzrosła do około 400 osób, a przed świętami − nawet do 600. Nie wiem, ile zupy ugotowaliśmy, ale wiem, że rozdaliśmy do dzisiaj 2 mln bochenków chleba − wspomina ks. Jan Gacek.

Od 2010 roku liczba potrzebujących zaczęła spadać, a jak wskazuje ksiądz Jan, od 2−3 lat dzieci już się praktycznie nie pokazują. − Teraz przychodzą do nas osoby, które nie dałyby rady przeżyć samodzielnie chyba w żadnym systemie gospodarczym. Regularnie odwiedza nas około 80 osób, nieregularnie 40 − mówi.

Kapłan wspomina, że przy stole przez te wszystkie lata zasiadały osoby z przeróżnych środowisk − od lekarzy, przez nauczycieli, po osoby nieradzące sobie w życiu. Stołówka skupiała i skupia osoby potrzebujące nie tylko posiłku, ale także zwykłej rozmowy.

Przez 30 lat działania mocno zmieniły się przepisy prawne dotyczące stołówki. Od kilku lat, dzięki przepisom unijnym o niemarnowaniu żywności, stołówka otrzymuje dużą ilość jedzenia z kończącą się datą przydatności do spożycia. Sklepy wielkopowierzchniowe mają obowiązek przekazywać te produkty albo do banków żywości, albo bezpośrednio do takich instytucji i dzieł jak chociażby stołówka charytatywna. To zdecydowanie ułatwia organizowanie jedzenia dla potrzebujących.