Wiara ważniejsza od historii

Jędrzej Rams

|

Gość Legnicki 50/2023

publikacja 14.12.2023 00:00

Cysterska tradycja potwierdza, że Krzeszów to miejsce łaski.

Modlitwa podczas zeszłorocznych obchodów. Modlitwa podczas zeszłorocznych obchodów.
Jędrzej Rams /Foto Gość

Wponiedziałek 18 grudnia w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie będzie można z bliska przyjrzeć się ikonie Matki Bożej. Tego dnia przypada 401. rocznica wydarzenia, które odmieniło oblicze tego miejsca.

18 grudnia 1622 roku podczas prac remontowych trwających w kościele klasztornym pod drewnianą podłogą w zakrystii została odkryta skrzynia. Po jej otwarciu okazało się, że znajduje się tam ikona Matki Bożej. Wiemy też, że żyjący w Krzeszowie cystersi zaczęli każdego roku świętować to wydarzenie, a związane z tym radosne obrzędy nazwali Świętem Światła. Motyw ten związany był z legendą, że to smuga światła padała na miejsce, w którym znajdowała się skrzynia. To cudowne, według ówczesnych, wydarzenie, miało potwierdzać wyjątkowość krzeszowskiego, katolickiego klasztoru. Był to bowiem czas reformacji i ludność śląska, poddana zewsząd bardzo mocnym wpływom niemieckim, przechodziła masowo na nowe wyznanie. Odrzucała przy tym wiarę m.in. w potrzebę życia zakonnego czy też uprzywilejowaną pozycję Matki Bożej wobec innych świętych. Odnalezienie ikony zostało więc przez wielu odebrane jako prawdziwy znak z niebios dla katolików.

Przewodnik po obecnym sanktuarium, Rafał Bijak, zawodowy historyk, mówi, że dla historii obecnego Krzeszowa najważniejsza jest właśnie data 18 grudnia 1622 roku.

− Bardzo wiele informacji o powstaniu i funkcjonowaniu krzeszowskiego Domu Łaski Maryi oraz tutejszego klasztoru, najpierw benedyktynów, a później cystersów, jest sprawą umowną. Nawet kwestia najważniejszego przedmiotu w tym miejscu, czyli samej ikony Matki Bożej Łaskawej, posiada wiele niedomówień i umownych obliczeń. W trakcie konferencji naukowej w 1992 roku została zaproponowana datacja tej ikony na połowę XIII wieku. Styl jej powstania określono jako włosko-bizantyjski. Jednak nie wiemy tak naprawdę, kiedy ikona pojawiła się w tym miejscu. Niektórzy doszukują się właściwych powodów, dla który opactwo w Krzeszowie powstało. Ale są i głosy temu przeciwne. Opactwo pocysterskie ma swój tytuł, nadawany podczas zakładania, „Łaski Najświętszej Maryi”, co bardzo mocno koresponduje przecież z tytułem ikony – mówi Rafał Bijak.

Niemniej historyk podkreśla, że 18 grudnia to nie data umowna i symboliczna, ale potwierdzona dokumentami.

− To pierwsza naprawdę pewna data dla Krzeszowa. Inaczej jest ze wszystkim, co działo się przed nią. Wszystkie opowiadania o księciu Bolku I, o rycerzu Benito, a tym bardziej o rozmawiających z Bolkiem I jeleniach, są legendami próbującymi z odległości wieków wytłumaczyć to, co działo się wcześniej. Natomiast 18 grudnia jest datą odnalezienia ikony. A skoro ją odnaleziono, to musiała zaginąć. I znowu – nie mamy żadnych źródeł pisanych, potwierdzających rzekomy najazd husytów i mogące nastąpić wówczas zniknięcie ikony. W XVII wieku powstała legenda kontrreformacyjna o najeździe husytów i zamordowaniu tutejszych cystersów. Profesor Rościsław Żerelik podważył zaistnienie tego wydarzenia, gdyż pierwsze spisy męczenników cysterskich z tego rejonu powstały dopiero w XVII wieku. Wskazał nawet na imiona, które rzekomo należały do zabitych cystersów, a które są charakterystyczne raczej dla wieków późniejszych – tłumaczy trudną sztukę poszukiwania prawdy historycznej Rafał Bijak.

Niemniej, od czasu odnalezienia ikony, kult Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie, a szczególnie na rozległych dobrach ziemskich na Śląsku, należących do cystersów, bardzo mocno się ożywił. Wszystko to działo się przed wielkimi planami budowlanymi opatów Bernarda Rosy i Innocentego Fritscha, które zmiotły z powierzchni ówczesne kościoły Krzeszowa, a na ich miejsce postawiły znane nam dzisiaj bryły barokowego przepychu. Nowa bryła krzeszowskiego kościoła klasztornego otrzymała ogromnych rozmiarów ołtarz główny, w którym nad tabernakulum zostało przygotowane miejsce dla ikony uważanej za cudowną.

Obchody Święta Światła rozpoczną się Mszą Świętą o godzinie 7 w nietypowym miejscu – w zakrystii. Tam też będzie można spotkać się „oko w oko” z Maryją, gdyż jej ikona będzie umieszczona w zakrystii przez cały dzień. By pokreślić symbolikę zaginięcia przez wieki, tego dnia ikona nie jest prezentowana w ołtarzu głównym. Wieczorna Eucharystia zostanie odprawiona już przy ołtarzu w bazylice, a po niej, około godziny 18, rozpocznie się przy ołtarzu przedsoborowym nabożeństwo światła.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.