Wchwili pisania tego artykułu nie było wiadomo, jakie imię będzie nosił chłopczyk, który w południe 13 października został znaleziony w oknie życia prowadzonym przez Caritas Diecezji Legnickiej. Znajduje się ono w budynku „Samarytanin” przy ul. Poselskiej. Procedura w takich przypadkach jest jasna: po otwarciu z zewnątrz okna życia, w „Samarytaninie” automatycznie uruchamia się sygnał. Osoba dyżurująca natychmiast schodzi do piwnicy, gdzie znajduje się pomieszczenie, w którym zamontowane jest okno. Wśród osób, który zareagowały na zgłoszenie, była s. Beata.

− To był pierwszy dzwonek w oknie. Kiedy zeszłam do niego razem z innymi członkami personelu, zobaczyłam tam dziecko. To była bardzo wzruszająca chwila – mówi siostra.

W momencie przyjęcia dziecka rozpoczynają się różne procedury przewidziane prawem w takim przypadku. Wśród nich jest obowiązek powiadomienia Pogotowia Ratunkowego oraz policji. Pogotowia – w kwestii zadbania o zdrowie dziecka oraz przewiezienie go do szpitala. Policji – aby zminimalizować niebezpieczeństwo, że dziecko mogło zostać wcześnie np. porwane.

– W chwili zostawienia dziecka otrzymujemy sygnał i idziemy je przejąć. Badamy je i zawiadamiamy odpowiednie służby. W tym przypadku zagrożenia życia nie było, dzieciaczek był zaopiekowany, bardzo fajny. W kolejnych krokach informujemy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej o wydarzeniu. I tutaj się kończy nasze zadanie. Sprawę przejmuje już MOPS – mówi Małgorzata Święcicka, pielęgniarka.

Chłopczyk był w bardzo dobrej kondycji, wyglądał na dobrze odżywionego, otoczonego opieką. To są zawsze dobre informacje. Tak samo jak dobrą informacją jest to, że rodzice albo rodzic zdecydowali się na przekazanie swojego dziecka do adopcji poprzez włożenie go do okna życia.

– Z jednej strony bardzo się cieszymy z odwagi i rozwagi rodziców, z drugiej strony jesteśmy świadomi, przed jakim wyborem mogli stać. Jest to więc taka smutna radość. Ale cieszymy się, że dziecko otrzymało szansę na dobre życie. Myślę, że dla rodziców są to bardzo trudne wybory. Na tyle trudne, że mają oni jeszcze możliwość przez 30 dnia na odebranie dziecka ze szpitala – mówi Katarzyna Kardasz, kierownik ZOL „Samarytanin” Caritas Diecezji Legnickiej.

Okno życia zostało otwarte i pobłogosławione w 2010 roku jako owoc I Synodu Diecezji Legnickiej. Od tamtego momentu pozostawiono w nim sześcioro dzieci. Informacja o chłopczyku w oknie przyszła w połowie dnia skupienia dla pracowników i wolontariuszy Caritas, który miał miejsce w Centrum Formacji Ewangelizacyjnej Dom Słowa. Odbywał się on z okazji nadchodzącego wspomnienia liturgicznego św. Jadwigi Śląskiej. Jej duchowej opiece zostały też powierzone dzieła miłosierdzia związane z Caritas Diecezji Legnickiej. Ks. Marcin Uryga, wicedyrektor, mówi, że św. Jadwiga, będąc patronką Caritas, jest żywym przykładem życia pełnego miłości do Boga i drugiego człowieka.

– Ten odblask miłości do Boga pokazywała na co dzień. Obniżała czynsze, założyła szpital, wspierała głodnych, odwiedzała chorych. Była wrażliwa na krzywdę drugiego. Dostrzegała zapomnianych przez innych – mówi kapłan.

Dzień skupienia to moment dziękowania Bogu za darczyńców oraz podsumowania wielu inicjatyw, które miały miejsce w przeciągu minionego roku.

– Podejmujemy wiele dzieł. One nie byłyby możliwe, gdyby nie wrażliwość darczyńców dzielących się z nami pieniędzmi, rzeczami materialnymi, modlitwą, a nawet czasem – jako wolontariusze. Większość dzieł dokonuje się w zaciszu. Dzieją się często bez rozgłosu, dla samego dobra. Przykładem są zakłady opiekuńczo-lecznicze, dom księży emerytów, warsztaty terapii zajęciowej, Zakład Aktywizacji Zawodowej. Również okna życia – mówi ks. Uryga.