W niedzielę 4 grudnia w kościele pw. św. Joachima i Anny w Legnicy gościła s. Halina Cyganowska ASC ze Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa.

Siostra zachęcała wiernych do włączenia się w dzieło Stowarzyszenia Krwi Chrystusa. Każda z modlitewnych grup składa się z siedmiu osób, tyle jest bowiem tajemnic „przelań” w Różańcu Krwi Chrystusa od obrzezania, aż do przebicia boku.

Adoratorka przytaczała m.in. świadectwa uzdrowień wyproszonych na czerwonych paciorkach. – Krew Chrystusa jest mocniejsza. To cena naszego zbawienia – mówiła siostra, podkreślając jednocześnie wartość żarliwej modlitwy.

  Spotkanie w salce parafialnej. Jakub Zakrawacz /Foto Gość

Na zakończenie południowej Mszy św. wierni spotkali się w salce parafialnej. W czerwcu przyszłego roku minie dwadzieścia lat odkąd wierni legnickiej parafii regularnie modlą się na Różańcu do Krwi Chrystusa. 

  Na ścianie wisi tu obraz Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi. Jakub Zakrawacz /Foto Gość

- Stowarzyszenie to również grupy apostolskie. Robienie rzeczy, których nikt nie chce, zajmowanie ostatniego miejsca – mówi s. Halina. – Jezus krople Swojej Przenajdroższej Krwi zostawiał przecież nawet na drodze – podkreśla siostra, która opiekuje się dziełem m.in. w lubińskich parafiach pw. św. Barbary i św. M.M. Kolbego.