Biskup odwiedził areszt

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 05.12.2022 16:04

Biskup Andrzej odwiedził dzisiaj osadzonych w Areszcie Śledczym w Jeleniej Górze.

Biskup odwiedził areszt Biskup legnicki Andrzej Siemieniewski podczas kazania. Jędrzej Rams /Foto Gość

W poniedziałek 5 grudnia biskup legnicki Andrzej Siemieniewski odwiedził Areszt Śledczy w Jeleniej Górze. Jego wizyta miała miejsce tuż przed liturgicznym wspomnieniem św. Mikołaja. Ten święty jest co prawda współcześnie kojarzony głównie z rozdawaniem prezentów dzieciom, jednak przez wieki biskup z Miry był także czczony jako patron żeglarzy, złodziei i więźniów. Stąd gdy kilka lat temu remontowano areszt i przeznaczono jedno z pomieszczeń na kaplicę, otrzymała ona za patrona właśnie św. Mikołaja.

Ordynariusz diecezji legnickiej przyjechał, by modlić się z osadzonymi i za osadzonych, a także za ich rodziny. We wstępie do kazania opowiedział o swojej niedawnej wizycie w kopalni miedzi. Dużo miejsca poświęcił wszechogarniającej ciemności, która towarzyszy pracującym w chodnikach kopalni. Bezpieczeństwo zapewnia wówczas niewielka osobista górnicza lampka, którą każdy zjeżdżający szybem ma przy sobie.

 

Biskup odwiedził areszt   Modlitwa z osadzonymi oraz gośćmi. Jędrzej Rams /Foto Gość

- Podobnie jak my, zjeżdżając w dół, na poziom blisko 1000 m pod powierzchnię ziemi, zagłębialiśmy się niejako w tę ciemność, tak samo obecnie z każdym dniem robi się co raz ciemniej za oknem. Aż do Bożego Narodzenia dzień się skraca. Ale w Kościele jest wręcz przeciwnie! Tutaj z każdym tygodniem zapalamy o jedną świecę więcej. Światła więc przybywa! I tak dokładnie jest z tym niezwykłym światłem, jakie mamy w Kościele, a którym jest Pismo Święte. Czytając go, mimo że nieraz w naszym życiu pojawia się mnóstwo ciemności, sprawiamy, że w nas się zapala światło. Światło wiary. Ono nas wówczas prowadzi poprzez te ciemności - mówił biskup Siemieniewski.

W jeleniogórskim areszcie znajduje się 300 miejsc dla osadzonych.