publikacja 23.06.2022 00:00
Biskup Andrzej Siemieniewski mówi o pierwszym roku posługi w Kościele legnickim.
– Przyszłość zależy od świeckich – przekonuje ordynariusz.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Jędrzej Rams: Czy dużo zmieniło się w ciągu ostatniego roku w życiu Księdza Biskupa?
Bp Andrzej Siemieniewski: Zmiana posługi biskupa pomocniczego na posługę biskupa diecezji to zmiana liczby spotkań, tempa życia, ale przede wszystkim wezwanie przez Pana Boga do innego myślenia. Myślenia o Kościele na ziemi legnickiej, o tutejszych wiernych, zgromadzeniach zakonnych, rodzinach. To Kościół aktywny i poszukujący łaski Bożej. Jest to zmiana, która przypomina przełożenie zwrotnicy na torowisku, kiedy tramwaj zaczyna jechać inną trasą niż do tej pory.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.