W tej parafii duchową adopcję można uroczyście podjąć każdego miesiąca.
Eucharystię poprzedziła Droga Krzyżowa Nienarodzonych.
Jakub Zakrawacz /Foto Gość
W piątek 25 marca w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubinie odbyło się Droga Krzyżowa Nienarodzonych połączona z comiesięczną Mszą św. „Z życiem bez prądu”.
Każda z czternastu stacji męki Pańskiej znalazła swoje odbicie w historii nienarodzonego dziecka, zabitego w łonie matki, opowiadanej jakby jego słowami. Nietypową Drogę Krzyżową poprowadzili członkowie Diakonii Życia Ruchu Domowego Kościoła Edyta Kras-Krześniak z mężem Pawłem, a także ks. Mariusz Jeżewicz SDB, który chwilę później przewodniczył Mszy św. „Z życiem bez prądu”, czyli Eucharystii w intencji nienarodzonych, sprawowanej jedynie przy świetle świec. − Jak co miesiąc pragniemy modlić się, by każde dziecko mogło się szczęśliwie urodzić i zostało przyjęte z miłością – mówił kapłan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.