Jawor. Odpust u św. Marcina

Jakub Zakrawacz

|

Foto Gość

publikacja 14.11.2021 08:52

Święto parafii wpisało się w miejskie obchody 103. rocznicy odzyskania niepodległości.

Jawor. Odpust u św. Marcina Homilię wygłosił ks. prał. Robert Kristman, wikariusz generalny. Jakub Zakrawacz

W czwartek 11 listopada odpust świętowała parafia pw. św. Marcina w Jaworze.

- To szczególny dzień nie tylko dla naszej wspólnoty parafialnej, ale i całego miasta. Dziś będziemy modlić się za jego władze oraz wszystkich mieszkańców - ks. Łukasz Misiak, gospodarz jaworskiej świątyni, przywitał wiernych zebranych na sumie odpustowej.

Na Eucharystii obecni byli kapłani z dekanatu, a także proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Jaworze. Homilię wygłosił ks. prał. Robert Kristman, wikariusz generalny diecezji legnickiej. - Odnoszę wrażenie, że wolność, o której przed 103 laty marzyli nasi przodkowie, rozumiana jest dzisiaj trochę inaczej i nie zawsze wychodzi to nam na dobre - mówił. - Zarażamy się nie tylko koronawirusem, ale i czymś dużo groźniejszym: obojętnością wobec siebie samych, stawianiem własnego interesu nad dobro ojczyzny, zazdrością graniczącą z nienawiścią czy wreszcie brakiem szacunku dla rodziny, a nawet dla świętości - duchowny odniósł się m.in. do wypowiedzi polityków, haseł nawołujących do podpalania kościołów czy profanacji Eucharystii na jednym z marszów równości.

Kapłan przypomniał również niektóre fakty z życia św. Marcina z Tours, jak podzielenie się z płaszczem z potrzebującym czy odmowę pójścia w bój, w zamian za co święty miał zgodzić się wyjść do bitwy na czele wojska, bez żadnej broni.

Jawor. Odpust u św. Marcina

Po zakończonej Eucharystii jaworscy wierni ruszyli ulicami  miasta, niosąc rozciągniętą kilkunastometrową flagę. Na ich czele jechał odziany w zbroję, siedzący na koniu chłopiec przebrany za św. Marcina. Mieszkańcy dotarli do rynku, gdzie czekały na nich m.in. inscenizacje historyczne oraz wojskowa grochówka.

Tego samego dnia wieczorem odbył się koncert organowy w wykonaniu Antoniego Pokory, wysłuchać można było też krótkiej historii św. Marcina wypisanej w jaworskiej farze, w opowiadaniach Krzysztofa Paczka. Dzień wcześniej przy ognisku wierni zebrani przy plebanii śpiewali pieśni ludowe i patriotyczne.