Diecezjalna peregrynacja to dobra okazja do tego, by przypomnieć sobie, w jakich sytuacjach szczególnie winniśmy prosić o pomoc opiekuna Chrystusa.
▲ Kopia katedralnego wizerunku niesiona przed ołtarz.
Jakub Zakrawacz /Foto Gość
W sobotę 25 września do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Ścinawie trafił peregrynujący po naszej diecezji obraz św. Józefa Opiekuna Zbawiciela.
Po wniesieniu kopii katedralnego dzieła do świątyni odbyło się nabożeństwo przywitania, a następnie była sprawowana Eucharystia. Okolicznościową homilię poświęconą św. Józefowi wygłosił ks. Leszek Kowalski, gospodarz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Chobieni. − Był to człowiek czynu, do końca posłuszny Bogu. Tak bardzo dbał o bezpieczeństwo Jego Syna, że musiał wyruszyć w pieszą podróż liczącą setki kilometrów – mówił o ucieczce do Egiptu Józefa z Maryją i małym Jezusem. − Była to pierwsza Święta Rodzina na emigracji – dodał kapłan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.