Trzeba im pomóc

Jakub Zakrawacz

|

Gość Legnicki 33/2021

publikacja 19.08.2021 00:00

Legnicki Mar-Kot to miejsce, w którym osoby w kryzysie bezdomności mogą otrzymać dach nad głową i środki do życia. Sami mieszkańcy jednak codziennie wkładają swój wysiłek w tworzenie wspólnego domu.

▲	Pan Janek zajmuje się tutaj m.in. pomocą w kuchni, paleniem w piecu oraz opiekuje się trzema psami. ▲ Pan Janek zajmuje się tutaj m.in. pomocą w kuchni, paleniem w piecu oraz opiekuje się trzema psami.
Jakub Zakrawacz /Foto Gość

W sierpniu 2002 roku, w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, zmarł Marek Kotański, psycholog, terapeuta, społecznik, twórca m.in. Monaru pomagającego uzależnionym czy Markotu (od pierwszych członów imienia i nazwiska założyciela), pomagającego wychodzić z bezdomności.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.