We wtorek 6 lipca z przedstawicielami mediów spotkał się bp Andrzej Siemieniewski, nowy ordynariusz diecezji legnickiej .

Na spotkaniu zostały poruszone kwestie trapiące nie tylko naszą diecezję, ale cały Kościół w Polsce. Ordynariusz był pytany m.in. o kwestię małej liczby kapłanów przy dużej liczbie świątyń. – Musimy pamiętać, że zdanie "żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało" było aktualne jeszcze w czasach Ewangelii – mówił hierarcha, dodając, że uważa spadek powołań za duże wyzwanie. Przypomniał ewangeliczną zachętę dla wiernych do modlitwy właśnie w tej intencji. Kwestia zbyt dużej liczby świątyń wymaga natomiast jego zdaniem głębszej analizy. – Musimy dokładnie zapoznać się z realiami. Trzeba pomyśleć o dopasowaniu struktur do realiów życiowych – tłumaczył.

  Biskup Andrzej Siemieniewski. Jakub Zakrawacz /Foto Gość

Zapytano go również m.in. o jego poprzednika. – Nie ma dwóch takich samych osób, więc i nie ma dwóch takich samych biskupów. Nowy czas zawsze przynosi nowe obietnice – mówił, podkreślając, że bp Zbigniew Kiernikowski zapewnił go o swoim wsparciu radą i doświadczeniem.

Nowy ordynariusz będzie musiał zmierzyć się z problemem frekwencji wiernych na niedzielnych Eucharystiach – diecezja legnicka nie przoduje w tych statystykach. – To osoby, które przestały albo nie zaczęły uczęszczać na Msze św. Statystyki są ważne, bo to nie tylko zbiór liczb, ale również ludzkich twarzy i serc – mówił hierarcha, podkreślając, że sformułowanie "chodzić do kościoła" oznacza przyjście do Boga i wspólnoty Jego wiernych. – Pamiętajmy, że każda Msza św. kończy się rozesłaniem misyjnym: "Idźcie w pokoju Chrystusa", które nie oznacza nakazu: "idźcie sobie", ale "idźcie do tego dzieła" – przypominał dziennikarzom rolę członków Kościoła.  

Pytany o to, jak reagować na pojawiające się w ostatnim czasie momenty otwartej wrogości wobec Kościoła, biskup powoływał się na przykład Apostoła Narodów. – Zło należy zwyciężać dobrem. Odpowiedź dobra na złość Szawła jemu samem przyniosła przemieniające spotkanie z Bogiem – mówił duchowny.

Dokończenie na następnej stronie.

Poruszono także temat odległych zakątków diecezji legnickiej. Hierarcha został zapytany, czy zażyła współpraca z diecezją Goerlitz będzie kontynuowana. – Z całą pewnością zamierzam podtrzymywać tę dobrą tradycję. Biskupa Wolfganga Ipolta znam osobiście. Jest bardzo otwarty na cały Dolny Śląsk, stąd spotykaliśmy się kilkukrotnie. Współpraca naszych diecezji przypomina o tym, że Kościół jest powszechny – powiedział hierarcha.

Nie zabrakło pytań osobistych. Biskup zapowiedział, że chętnie zapozna się z okolicą, jeżdżąc na... swoim rowerze, który ma przybyć do niego wkrótce z Wrocławia. – Tour de France zostawiamy zawodowcom, a my jeździmy sobie ścieżką rowerową – śmiał się. – Czas wolny zwykle poświęcałem spotkaniom ze wspólnotami. Zawsze dobrze się wśród nich czuję. One przypominają kwiaty na łące. Dobrze, że są tak różnorodne – podkreślał. 

Nowemu ordynariuszowi w trakcie konferencji towarzyszył herb z zawołaniem biskupim: "Deus Caritas Est", czyli "Bóg jest miłością". Biskup Andrzej Siemieniewski diecezję legnicką objął 28 czerwca. Jego ingres odbędzie się 20 września w katedrze legnickiej.