publikacja 24.06.2021 00:00
Przygotowanie dorosłych osób do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej to długa i owocna droga.
▲ Moment „zanurzenia”, a tym samym włączenia w grono chrześcijan, poprzedzony jest prawie dwuletnim okresem przygotowań.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Co musi nastąpić w życiu nieochrzczonego człowieka, by ten rozpoczął okres katechumenatu? – Musi spotkać się z wiarygodnym świadectwem o Jezusie Chrystusie, a w jego sercu pojawić się intensywne pragnienie bycia chrześcijaninem i chęć poddania się formacji – odpowiada ks. Krzysztof Wiśniewski, ojciec duchowny legnickiego WSD oraz delegat biskupa w Centrum Katechumenatu Diecezji Legnickiej.
– Nie chodzi przecież tylko o to, by taka osoba została formalnie przyjęta, lecz by odnalazła środowisko, w którym łaska sakramentalna będzie mogła wzrastać, a człowiek mógł przemieniać swoje życie – dodaje duchowny.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.