Jelenia Góra. Strażacy u św. Wojciecha

Jakub Zakrawacz

publikacja 09.05.2021 06:13

Uroczystości z okazji wspomnienia św. Floriana odbyły się w tym mieście pod koniec tygodnia. Nie zabrakło wzruszających momentów.

Jelenia Góra. Strażacy u św. Wojciecha Były jeleniogórski kapelan ks. Grzegorz Niwczyk nazwał druhów swoimi braćmi. Ci bowiem nie zapomnieli o nim w chorobie. Jakub Zakrawacz

W sobotę 8 maja przed jeleniogórskim kościołem pw. św. Wojciecha zaroiło się od wozów strażackich z całego powiatu.

To przesunięte obchody wspomnienia patrona przyciągnęły w to miejsce ludzi, którzy na co dzień ryzykują życie dla dobra mieszkańców, mierząc się z żywiołem.

Ich braterstwa i dobroci doświadczył niedawno jeden z kapłanów uczestniczących w Eucharystii.

Na pytanie dlaczego co roku decydują się przyjechać do świątyni, opowiadają sami strażacy. - Wspomnienie św. Floriana to dla nas bardzo ważna data – mówi Sylwester Szkaradek, prezes OSP Janowice Wielkie. – Pragniemy uczcić patrona, a jednocześnie przypomnieć się ludziom i pokazać, że jesteśmy – dodaje pan Sylwester.

- Na naszych sztandarach widnieje przecież hasło: „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek” – cytuje bryg. Wojciech Gral, z KMP PSP w Jeleniej Górze (jeden z takich przedmiotów znalazł się w świątyni: to  pochodzący z 1947 r. pierwszy strażacki sztandar na tych ziemiach po wojnie) - Dobrze jest również przyjechać do swego kapelana, do osoby, która na co dzień sprawuje nad nami duchową opiekę – mówi pożarnik.

- Czołem wszystkim druhnom i druhom! - rozpoczął Eucharystię ks. Stanisław Bakes, powiatowy kapelan strażaków oraz proboszcz parafii, w której od lat odbywa się uroczysta Msza św. w ich intencji. - Każdy, kto gdzieś służy, dobrze wie, że ci którzy są obok to nie ludzie tego samego zawodu, ale druhowie dopuszczeni  do bliskości i relacji. Dziś będziemy modlić się o ich umocnienie – mówił duszpasterz.

O poruszającym sms-ie od strażaków dla byłego kapelana przeczytasz na kolejnej stronie.

Jako pierwszą Mszę św. po chorobie sprawował tutaj ks. Grzegorz Niwczyk powiatowy kapelan SP w Lubaniu, a wcześniej kapelan jednostek powiatu jeleniogórskiego.

Kapłan wspominał wiadomość sms, którą otrzymał od obecnych w świątyni strażaków . – 30 marca leżąc w szpitalnym łóżku przeczytałem: „Szczęść Boże! Wszyscy jeleniogórscy strażacy modlą się o zdrowie dla księdza i nim się ksiądz obejrzy, razem będziemy świętować dni strażaka. Jesteśmy z księdzem.” – cytował spełnione życzenia kapłan i kontynuował homilię.

– Braterstwo jest jednym z rodzajów miłości. Kiedy wchodzisz do płonącego domu czy auta, które może zaraz wybuchnąć albo kiedy stoisz na brzegu wylewającej rzeki, to wiesz na pewno, że możesz liczyć na drugiego, który się nie cofnie i nigdy cię nie zostawi – mówił kapłan. - Ja też, niewiele ponad miesiąc temu byłem w poważnym niebezpieczeństwie. Wtedy mnie nie zostawiliście – mówił poruszony duszpasterz, który pod koniec kazania złożył na ręce  st. bryg. Radosława Fjiołka, komendanta KMP PSP w Jeleniej Górze symboliczną figurę anioła-opiekuna.

Na sobotniej Eucharystii pojawili się przedstawiciele wszystkich zawodowych i ochotniczych jednostek straży pożarnej z powiatu jeleniogórskiego (łącznie 28. jednostek). Tego dnia w świątyni byli również przedstawiciele strażaków na emeryturze i rencistów. W modlitwie nie zapomniano także o tych, którzy odeszli już do Pana.