Ksiądz dr Mirosław Drapała, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego eparchii wrocławsko-koszalińskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce, mówi o aktualnym duszpasterstwie i odpowiedzialności za wspólnotę.
▲ – Chcemy dbać o bogatą tradycję wiary naszych przodków – mówi kapłan.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Jędrzej Rams: Rzymscy katolicy powoli kończą Wielki Post. Wy niedawno go zaczęliście. Będziemy kiedyś na stałe razem świętowali Wielkanoc?
Ks. dr Mirosław Drapała: Sprawa reformy kalendarza liturgicznego jest wciąż aktualna i dyskutowana. Widzimy argumenty za i przeciw. Dla nas głównym argumentem do dalszego korzystania z kalendarza juliańskiego jest nasza żywa łączność z Kościołem na Ukrainie. Tam ze względu na istniejącą różnorodność Kościołów prawosławnych nie byłoby wskazane, by dzisiaj dokonywać zmiany kalendarza. Mamy też doświadczenie z naszego Kościoła w Kanadzie i USA. Gdy został wprowadzony kalendarz gregoriański, to niestety w kilku miejscach nastąpiło rozbicie jedności. Pojawiły się sytuacje, gdzie w jednej parafii zaczęto budować drugą cerkiew, bo część wiernych nie przyjęła tej reformy. Odpowiedzialnie analizujemy to zagadnienie, bo wiemy, że wymaga ono wielkiej duszpasterskiej roztropności.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.