Świeradów-Zdrój. Podziękowanie, a nie pożegnanie

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 13.09.2020 09:16

Parafianie w dniu odpustu podziękowali byłemu proboszczowi za wiele lat duszpasterskiej posługi.

Świeradów-Zdrój. Podziękowanie, a nie pożegnanie Zasłużone podziękowanie za 26 lat pracy ks. Mariana w Świeradowie-Zdroju. Jędrzej Rams /Foto Gość

W sobotę 12 września parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Świeradowie-Zdroju (a dokładniej w północno-zachodniej części miasta, czyli w Czerniawie) świętowała odpust.

Dodatkową okazją do modlitewnego spotkania było pożegnanie przez parafian ks. Mariana Balcewicza, byłego proboszcza wspólnoty.

W okolicznościowej homilii ks. Krzysztof Kurzeja, dziekan dekanatu Gryfów Śląski, odniósł się do tajemnicy krzyża, bez pokochania którego człowiek nie odnajdzie prawdziwego szczęścia. Na końcu podziękował ks. Marianowi za 26 lat pracy w Czerniawie. - Nie mówimy o pożegnaniu, ale mówimy "dziękujemy". Mamy nadzieję, że będziesz nas odwiedzał, drogi księże kanoniku. Przez te wszystkie lata pracy tutaj byłeś dla nas wzorem kapłańskiej gotowości do pracy, do działania, ogromnej życzliwości - mówił ks. Krzysztof Kurzeja.

Swoje słowa podziękowania wygłosili też przedstawiciele różnych grup ze wspólnoty parafialnej.

Ks. kan. Marian Balcewicz święcenia prezbiteratu przyjął w 1975 roku, a proboszczem w Czerniawie został w 1996 roku. W tym roku zmienił go w tym miejscu ks. Grzegorz Ropiak. Ks. Marian odszedł na emeryturę.