Nowi bracia

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 22.06.2020 06:13

Dwaj biskupi zostali nowymi członkami Bractwa Henryka Pobożnego.

Nowi bracia Wręczenie tytułu biskupowi Markowi Mendykowi. Jędrzej Rams /Foto Gość

W sobotę wieczorem w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Legnicy odbyła się uroczystość wręczenia tytułu honorowego członka Bractwa Henryka Pobożnego biskupowi świdnickiemu Markowi Mendykowi oraz biskupowi Włodzimierzowi Juszczakowi, ordynariuszowi eparchii wrocławsko-gdańskiej ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego w Polsce.

Jak mówił Stanisław Andrzej Potycz, przewodniczący Kapituły Bractwa Henryka Pobożnego, to nie przypadek, że akurat ci dwaj hierarchowie otrzymali te zaszczytne tytuły. Bp Mendyk przez wiele lat był biskupem pomocniczym diecezji legnickiej i zawsze niezwykle życzliwie odnosił się do wieloletniej działalności Duszpasterstwa Ludzi Pracy '90. To właśnie w tym środowisku 30 lat temu zrodziła się myśl, aby podjąć starania o beatyfikację Henryka II Pobożnego i przywrócić mu należną pamięć i cześć.

Biskup Włodzimierz Juszczak to ordynariusz eparchii, której główną świątynią jest katedra pw. św. Wincentego przy placu Nankiera we Wrocławiu. To w niej spoczęły doczesne szczątki Henryka II Pobożnego. Znajdowały się one w niej do czasu II wojny światowej, kiedy to zostały przez Niemców zabrane do Berlina i tam zaginęły w podczas działań wojennych. - Jedno z naszych spotkań bractwa odbyło się w salkach przy tym kościele. Podczas spotkania zostało odprawione nabożeństwo żałobne w intencji księcia Henryka II Pobożnego. Upamiętniliśmy w ten sposób 775. rocznicę śmierci księcia. Bp Włodzimierz w słowie powitania przypomniał, że ich katedra została ufundowana właśnie przez parę książęcą Henryka i Annę. Biskup przypomniał też, że właśnie w tym kościele przez stulecia w każdą rocznicę śmierci księcia była odprawiana Eucharystia za spokój jego duszy. Wyraził też chęć powrotu to tej chwalebnej tradycji - mówił S. Potycz.

Pierwotnie uroczystość miała odbyć się ok. 9 kwietnia, jednak ze względu na pandemię koronawirusa termin przesunięto.