Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski mówi o doświadczeniu wspólnoty, paradoksie wiary i duszpasterstwie w czasie pandemii.
▲ − Kryzys jest okazją do zapytania samych siebie, czy chcemy wchodzić w pełne życie sakramentalne z Jezusem − mówi bp Kiernikowski.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Jędrzej Rams: Kwarantanna narodowa wpłynęła także na sposób posługiwania biskupa legnickiego. Mniej spotkań, mniej liturgii w dużych zgromadzeniach. Jak w takim czasie umacniać braci w wierze?
Bp Zbigniew Kiernikowski: Umacnianie braci w wierze ma dwa wymiary. Pierwszy jest widoczny, wiąże się z posługą sprawowania sakramentów i głoszenia słowa. Drugi jest bardziej wewnętrzny; chodzi w nim o osobiste przeżywanie tajemnicy Jezusa Chrystusa, co niekoniecznie od razu się uzewnętrznia. Jest to naturalny, chrześcijański i uczniowski sposób pogłębiania wiary, bo Jezus także na osobności wchodził w tajemnicę relacji z Ojcem.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.