− Byłeś wzorem muzyka kościelnego, moim mistrzem. Wierzę, że w niebie wyśpiewujesz teraz hymn uwielbienia Boga, że uczestniczysz w przepięknej polifonii z Bogiem… − mówił jeden z księży, współpracowników zmarłego.
Ks. Piotra Dębskiego żegnali rodzina, przyjaciele, kapłani.
Jędrzej Rams /Foto Gość
W piątek 28 lutego o godz. 14 odszedł do Pana ks. Piotr Dębski. Przez kilka ostatnich lat walczył z chorobą. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę 4 marca w Jeleniej Górze-Cieplicach, w kościele pw. MB Miłosierdzia.
Eucharystii za duszę śp. ks. Piotra przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Przy ołtarzu stanęło z nim ponad 100 kapłanów − kolegów zmarłego z czasów formacji seminaryjnej, studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a także tych, z którymi współpracował podczas pełnienia przeróżnych funkcji i posług związanych z muzyką kościelną. Obecna była też najbliższa rodzina, współpracownicy z uczelni muzycznych, studenci i parafianie ze Szczawna-Zdroju, Miłkowic czy Lubina.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.