Wszystko zaczęło się kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych.
Być może widoczna na zdjęciu kamienica skrywa w sobie niezwykły skarb.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Gary Gilbert usłyszał od znajomego – który to z kolei miał dowiedzieć się tego od córki umierającego nazisty – że w Liegnitz nazista ów zakopał bogatą kolekcję znaczków pocztowych. Powstała ona poprzez selekcję zbiorów znaczków z majątków skonfiskowanych Żydom wywożonym do obozów koncentracyjnych.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.