W życiu wiele przeszedł

Jakub Zakrawacz

|

Gość Legnicki 2/2020

publikacja 09.01.2020 00:00

Prześladowany przez hitlerowców i komunistów ks. Tadeusz Łączyński zawsze wracał do wiernych.

▲	Nagrobek ks. Tadeusza na legnickim cmentarzu komunalnym. ▲ Nagrobek ks. Tadeusza na legnickim cmentarzu komunalnym.
zdjęcia Jakub Zakrawacz /Foto Gość

W sobotę 4 stycznia obchodziliśmy 32. rocznicę śmierci śp. ks. prał. Tadeusza Łączyńskiego. O zasłużonym dla Legnicy bohaterze rozmawialiśmy z tutejszymi duchownymi, którzy znali go osobiście lub zetknęli się z jego legendą.

Ksiądz Łączyński pochodził ze Śniatynia (dawne województwo stanisławowskie, teren dzisiejszej Ukrainy). Święcenia kapłańskie otrzymał w 1936 roku we Lwowie, następnie przez 3 lata pracował w parafiach Wołkowa i Zabłotowa. Jednym z przełomowych momentów w jego życiu był niewątpliwie przyjazd do Nadwornej.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.