XVIII-wieczny kościół nie wytrzymuje starcia z bagnistym podłożem i tysiącami aut przejeżdżającymi koło niego każdego dnia.
Wydarzenie z początku miesiąca pokazało, że mury nadal pracują i trzeba je wzmocnić.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Na początku maja w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy oderwał się od muru kilkunastometrowy kawałek gzymsu.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.