Życie wpisane w krzyż i lilijkę

Jędrzej Rams

|

Gość Legnicki 9/2019

publikacja 28.02.2019 00:00

Jakiś mężczyzna trącił mnie w bok i powiedział z wileńskim zaśpiewem: „Znam tego księdza. To harcmistrz”. Wtedy ja z dumą powiedziałem: „Ja też go znam. To mój proboszcz”.

▲	Paweł Bojko opowiadał o życiu swojego brata. ▲ Paweł Bojko opowiadał o życiu swojego brata.
Jędrzej Rams /Foto Gość

WPowiatowym Zespole Szkół w Chojnowie odbyło się uroczyste przekazanie munduru harcerskiego ks. Krzysztofa Bojki, zmarłego 6 lat temu proboszcza podchojnowskiej parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Białej. Rodzina postanowiła podarować go placówce, bo pamięć o kapłanie, który pracował z młodzieżą jako katecheta i bardzo to zajęcie lubił, jest w tym miejscu ciągle żywa. Na uroczystość przyjechali rodzice kapłana i jego brat Paweł. Ten ostatni, przekazując mundur, w bardzo emocjonalnym wystąpieniu podkreślił, że sam krzyż harcerski, który z dumą nosił ks. Krzysztof, był w ich rodzinie od 100 lat. Wyjaśnił też znaczenie poszczególnych symboli na harcerskim krzyżu, które tak dobrze opisują całe życie jego zmarłego brata.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.