Święci horyzontalni

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 3/2019

publikacja 17.01.2019 00:00

Jego sposób przedstawiania tematyki sakralnej to novum w skali światowej. – Każda kreska ryta w miedzianej płytce jest niepowtarzalna. Nie znam nikogo, kto robi to samo, co ja – mówi Remigiusz Dobrowolski, którego do współpracy zaprosiło Muzeum Miedzi w Legnicy.

Prace przygotowane specjalnie na wystawę. Prace przygotowane specjalnie na wystawę.
Roman Tomczak /Foto Gość

W jego twórczości, którą zaczynał jak wielu artystów od tematyki świeckiej, coraz więcej miejsca zajmują tematy biblijne. „Jezioro Genezaret”, „Pieta”, „Święty Józef”, „Dobry Łotr”, „Góra Tabor”, „Morze Czerwone” – to tylko niektóre z nich. Technika trawienia kwasem metalowych płytek znana jest w całym artystycznym świecie. Zwłaszcza w Italii, ojczyźnie tego sposobu ekspresji. To właśnie tam, w Państwowej Akademii Sztuk Pięknych w Urbino, Remigiusz Dobrowolski poznał tajniki wiedzy o elektrolizie w metalu. I tam doświadczył dwóch zdarzeń, które na zawsze zmieniły jego spojrzenie na świat i sztukę.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.